3-latek zagubił się w górach. Rodzice wysłali na poszukiwania... jego 11-letniego brata
Do niebezpiecznej sytuacji doszło w Beskidach, gdzie rodzina turystów schodzących ze schroniska straciła z oczu 3-letniego syna. Zamiast wezwać służby ratunkowe, rodzice wysłali na poszukiwania jego 11-letniego brata. W efekcie maluch sam odnalazł drogę, a starszego chłopca przez wiele godzin w nocy poszukiwali ratownicy GOPR i strażacy.
2024-11-13, 08:25
Do zdarzenia doszło w niedzielę w masywie Szyndzielni. Gdy poszukiwany 3-latek samodzielnie dołączył do rodziców, ci zorientowali się, że zaginął drugi z synów, którego wysłali na poszukiwania. Wezwali służby.
Lokalna policja o godz. 16.45 zwróciła się do strażaków z prośbą o pomoc w poszukiwaniach zagubionego nieletniego. Akcja była wymagająca - zapadał zmierzch, a teren był trudny, zalesiony.
Straż pożarna z Bielska-Białej relacjonuje w mediach społecznościowych, że na początku akcji ratownicy podzielili teren poszukiwań na obszary. "Strażacy na quadach i samochodem terenowym udali się na szlak czerwony, zielony i niebieski" - czytamy w komunikacie.
Akcja na Szyndzielni. Informacje od zaniepokojonego turysty
Przełom nastąpił po kilkudziesięciu minutach poszukiwań. Nieocenione okazały się informacje od zaniepokojonego turysty, który dostrzegł chłopca bez opiekunów na czerwonym szlaku, prowadzącym na Dębowiec.
REKLAMA
Goprowcy natychmiast wyruszyli we wskazane miejsce i odnaleźli poszukiwanego 11-latka. Nie wymagał pomocy medycznej, więc od razu został przekazany rodzicom.
- Marsz przez Główny Szlak Beskidzki. Sportowa akcja na stulecie wyznaczenia trasy
- Beskid Niski oczami Katarzyny Szwedy
- Tragedia po historycznym sukcesie. Słowacki alpinista Ondrej Huserka zginął w Nepalu
Po zakończeniu akcji poszukiwawczej okoliczności zagubienia się chłopca w górach wyjaśniała policja.
REKLAMA
łl/polskieradio24.pl/wmk
REKLAMA