Orzeczenia TK i SN z przypisami. Rząd przyjął specjalną uchwałę

Niektóre werdykty Sądu Najwyższego i Trybunału Konstytucyjnego będą opatrzone specjalnym przypisem - wynika z przyjętego przez rząd rozporządzenia, o którym poinformował premier Donald Tusk. Chodzi o to, by czytelnicy publikacji obu izb wiedzieli, że "sytuacja instytucji lub jej werdykty, są wadliwe z punktu widzenia państwa polskiego" - tłumaczył szef rządu.

2024-12-18, 15:42

Orzeczenia TK i SN z przypisami. Rząd przyjął specjalną uchwałę
Donald Tusk ogłosił, że, zgodnie z uchwałą rządu, "wadliwe" orzeczenia TK i SN będą publikowane z przypisami. Foto: PAP/Albert Zawada

Publikacje SN i TK opatrzone przypisem

Rząd przyjął w środę specjalną uchwałę dotyczącą "wprost kwestii werdyktów Sądu Najwyższego w Polsce i Trybunału Konstytucyjnego" - poinformował premier Donald Tusk na konferencji prasowej przed wylotem do Brukseli. 

- Dużo czasu zabrało nam dokładne przeanalizowanie, co robić z werdyktami Sądu Najwyższego, szczególnie, gdy orzekają w nim ci, którzy, według polskiego prawa i konstytucji, nie powinni tam zasiadać - podkreślił.

- Publikacje werdyktów Sądu Najwyższego będą opatrzone, zawsze wtedy, kiedy będą wadliwe z punktu widzenia konstytucji i polskiego prawa, przypisem - tak, by każdy, kto będzie czytelnikiem tej publikacji, wiedział, że - zgodnie z uchwałą Sejmu, jeśli chodzi o Trybunał Konstytucyjny i uchwałą rządu, jeśli chodzi o Sąd Najwyższy - że sytuacja instytucji lub jej werdykty są wadliwe z punktu widzenia państwa polskiego - tłumaczył szef rządu.

Sąd Najwyższy w kontrze do PKW. Tusk: cała izba jest wadliwa

Donald Tusk wskazał, że "jest też, w jakimś sensie, potwierdzenie tego, co ostatnio wzbudziło tyle emocji, czyli konfliktu między Państwową Komisją Wyborczą, a Sądem Najwyższym". - Nie mamy żadnych wątpliwości, że - tak, jak to ustaliła Państwowa Komisja Wyborcza - cała izba (Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN - red.), która podejmowała decyzje w sprawie subwencji (dla PiS - red.), jest wadliwa, została wadliwie powołana - argumentował Tusk. 

REKLAMA


(PAP) (PAP)

- Nie mam wątpliwości, że ciągle jesteśmy świadkami łamania fundamentalnych praw poprzez działanie tego typu instytucji - stwierdził premier. 

Pomysł Hołowni na wybory prezydenckie. Tusk jest za, liczy na przekonanie Dudy

Przyznał też, że "z dużą satysfakcją" przyjął pomysł marszałka Sejmu Szymona Hołowni, dotyczący wyborów prezydenckich. - Wydaje się, że to cenny pomysł, i cenna inicjatywa, żeby incydentalnie zrobić taką ustawę - mam nadzieję, że pan marszałek przekona do tego prezydenta Dudę - która pozwoliłaby uniknąć wątpliwości po wyborach prezydenckich: kto ma prawo, a kto nie ma prawa, orzec, że wybory odbyły się prawidłowo - tłumaczył. 

Czytaj także: 

- Wszyscy powinni być zainteresowani tym, by żadne spory prawne nie utrudniały nam przeprowadzenia wyborów prezydenckich. Mam nadzieję, że misja pana Hołowni zakończy się sukcesem. Ja ją popieram - podkreślił Donald Tusk. 

Pomysł Hołowni dotyczący wyborów, spór PKW i SN. Wyjaśniamy, o co chodzi

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia zapowiedział, że w najbliższych dniach będzie rozmawiał z premierem i prezydentem nt. projektu ustawy, zgodnie z którym o ważności wyboru prezydenta będą orzekać wszyscy sędziowie SN z wyjątkiem sędziów z Izby Kontroli Nadzwyczajnej. Z kolei w przypadku innych sporów wyborczych - jak skargi na decyzje PKW dotyczące m.in. odmowy rejestracji komitetu wyborczego czy kandydata - orzekaliby trzej sędziowie wylosowani z różnych izb Sądu Najwyższego.

REKLAMA

Państwowa Komisja Wyborcza odroczyła poniedziałkowe obrady ws. sprawozdania komitetu wyborczego PiS do czasu "systemowego uregulowania przez konstytucyjne władze RP" statusu prawnego Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego i sędziów biorących udział w orzekaniu tej izby. W ubiegłym tygodniu Izba ta uznała skargę PiS na odrzucenie przez PKW sprawozdania komitetu wyborczego tej partii z wyborów parlamentarnych 2023 r. Zgodnie z Kodeksem wyborczym taka decyzja SN obliguje PKW do przyjęcia sprawozdania. Status Izby, która podjęła tę decyzję, jest kwestionowany m.in. przez obecny rząd i część członków PKW.

Źródło: PolskieRadio24.pl/PAP/IAR/mbl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej