Prokuratura bada wydatki Lasów Państwowych. "Wpłynęło 50 zawiadomień"

Wydatki Lasów Państwowych pod lupą prokuratury

Postępowanie jest wynikiem kontroli przeprowadzonej przez urzędników NIK z Opola, którzy sprawdzili wydatki 21 jednostek organizacyjnych Lasów Państwowych, w tym Dyrekcji Generalnej oraz Centrum Informacyjnego Lasów Państwowych.

- Podczas pierwszej kontroli sprawdziliśmy 3 jednostki, a w drugiej 18 - powiedział w środę w rozmowie z Radiem Opole Marcin Blajda z Najwyższej Izby Kontroli w Opolu. Teraz rozpoczęła się już trzecia kontrola. Prokuratorzy z Krakowa badają dotychczasowe ustalenia NIK. 

Czytaj także:

• Kontrola w MSZ. NIK zawiadamia prokuraturę, chodzi o kilkanaście osób
• Media: były dyrektor Lasów Państwowych trzy razy okrążył Ziemię
• Długa lista zarzutów NIK pod adresem Poczty Polskiej. Chodzi m.in. o automaty i przetargi

- Obecnie tocząca się kontrola jest konsekwencją ustaleń z dwóch poprzednich kontroli. Kontrolerzy przyglądali się sposobowi prowadzenia gospodarki majątkowej i finansowej Lasów Państwowych, czyli w skrócie, jak Lasy Państwowe wydatkują pieniądze na swoje zadania. Okres objęty kontrolą to były lata 2020-2024 - poinformował Blajda. Dodał, że trwa proces rozstrzygania zastrzeżeń zgłoszonych do wystąpień kontrolnych przez kierowników tych jednostek, dlatego te wystąpienia nie są jeszcze prawomocne. 

REKLAMA

Raport NIK o pieniądzach z Lasów Państwowych

"Wyborcza" zwraca uwagę, że w sumie do prokuratur w całym kraju wpłynęło około 50 zawiadomień dotyczących możliwych nieprawidłowości w Lasach Państwowych. - Członkowie specjalnego zespołu w krakowskiej prokuraturze zostali zobowiązani do dokonania analizy i przejęcia do dalszego prowadzenia wszystkich spraw, które trafiły do prokuratur - powiedział w rozmowie z gazetą Janusz Kowalski, rzecznik Prokuratury Regionalnej w Krakowie. Ma to nastąpić w ciągu miesiąca. 

Kowalski dodał, że sprawdzana będzie zasadność działań byłego dyrektora Lasów Państwowych, dyrektorów regionalnych i "innych funkcjonariuszy publicznych oraz osób zatrudnionych" w LP. Zbadany zostanie okres całych rządów PiS.

W grudniu NIK opublikowała raport, w którym kontrolerzy stwierdzili, że strumień pieniędzy z Lasów Państwowych trafiał m.in. do tygodnika "Do Rzeczy", który miał otrzymać blisko 2,3 mln zł, a na reklamy w tygodniku "Sieci" wydano ponad milion złotych. Do tego miało dochodzić do zbędnych wydatków na promocję. NIK wskazywała w raporcie np. na wydanie 584 tys. zł za obecność Lasów Państwowych w kawiarni "Niepodległa" w łazienkach Królewskich.

REKLAMA

Źródło: PolskieRadio24.pl/PAP/"Gazeta Wyborcza"/Radio Opole