Wzięła awokado i banany, a nabiła na kasie jabłka. Jest wyrok sądu
Oszukiwanie kas samoobsługowych może skończyć się źle. O tym przekonała się klientka, która podczas zakupów nabiła awokado i banany jako jabłka. Sąd potraktował ją jak oszustkę komputerową.
Andrzej Mandel
2025-01-10, 14:46
Oszustwo na tańsze owoce
W kwietniu 2024 roku w jednym ze sklepów przy ul. Conrada w Warszawie 53-latka postanowiła kupić ponad 3 kg bananów i 30 sztuk awokado. Nie chciała jednak płacić pełnej ceny za te owoce, więc na kasie samoobsługowej zakwalifikowała je jako jabłka. Oszustwo szybko wyszło na jaw i kobieta została zatrzymana przez policję.
Łagodny wyrok sądu
Klientka "zaoszczędziła" w ten sposób 215 zł. Policja uznała jej działanie za oszustwo, zagrożone 8 latami więzienia. Jednak Prokuratura Rejonowa Warszawa-Żoliborz była bardziej łaskawa i zdecydowała, że zakwalifikuje oszukiwanie przy kasie samoobsługowej jako oszustwo komputerowe, zagrożone karą do 5 lat więzienia.
Sąd, choć uznał winę kobiety, postanowił potraktować ją łagodnie. Oszustka dostała karę 700 zł grzywny. "W czasie popełnienia zarzucanego oskarżonej przestępstwa jej zdolność rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem była w znacznym stopniu ograniczona" - uzasadniał sąd w cytowanym przez Next.gazeta.pl uzasadnieniu wyroku.
Sąd kierował się przy tym również tym, że zdaniem orzekającego oszukiwanie przy kasie samoobsługowej w dyskoncie to "wypadek mniejszej wagi".
REKLAMA
Czytaj także:
- Oszustwo metodą "na leki". Farmaceutka wyłudziła 7,5 mln zł
- Polacy dostają dziwne wiadomości. Tym razem to nie oszustwo, a unijny wymóg
Źródło: Next.gazeta.pl/AM
REKLAMA