Groźby wobec Owsiaka i jego rodziny. "Jutro dokonam zamachu"
Jerzy Owsiak opublikował w mediach społecznościowych wpis, w którym informuje o kolejnej groźbie wobec niego i jego rodziny. "Jestem w posiadaniu karabinu szturmowego i dwóch granatów, jutro o 17:00 dokonam zamachu" - miała powiedzieć osoba dzwoniąca do siedziby WOŚP.
2025-01-28, 17:27
Owsiak otrzymuje groźby. "Wystrzelam całą jego rodzinę"
Groźby padły, gdy TV Republika transmitowała wizytę posła PiS Janusza Kowalskiego w siedzibie Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy - napisał na Facebooku Owsiak. "W 3. minucie jego wystąpienia, transmitowanego na żywo w Telewizji Republika, odbieramy telefon z informacją: »jestem w posiadaniu karabinu szturmowego i dwóch granatów, jutro o 17:00 dokonam zamachu na Jurka Owsiaka, proszę mu przekazać, że wystrzelam całą jego rodzinę«. Zgłosiliśmy to na policję" - czytamy.
- Ile zebrała WOŚP w 2025? Jurek Owsiak ogłosił kwotę
- Nawoływał do zabójstwa Owsiaka. Kolejna osoba z zarzutami
Szef WOŚP oświadczył ponadto: "Telewizja Republika, jak to ma w zwyczaju, grzeje tematem, więc kolejny telefon sprzed dosłownie chwili od pana, który się przedstawił z imienia i nazwiska, powiedział, skąd dzwoni oraz zadeklarował, że siekierą odrąbie mi głowę". "Festiwal zła ma się dobrze" - podsumował.
W poniedziałek prezes Orkiestry oświadczył na konferencji prasowej podsumowującej niedzielny 33. Finał WOŚP, że fundacja nie zamierza współpracować z firmami, które będą reklamować się w Telewizji Republika. - Nie będziemy z wami współpracowali, jeżeli będziecie się reklamowali w Telewizji Republika, która jest antyonkologiczna, antyhematologiczna, antyludzka momentami - mówił. Zareagował na te słowa Lidl. Sieć handlowa zadeklarowała rezygnację z reklam, jeśli nie dojdzie do porozumienia Orkiestry ze stacją.
REKLAMA
Kolejne zatrzymanie
W styczniu doszło do kilku zatrzymań w związku z kierowaniem wobec Jerzego Owsiaka gróźb. Ujęto między innymi 60-latka z Łodzi. Jak informowała w poniedziałek tamtejsza policja, otrzymana informacja przesłana pocztą mailowa była bardzo niepokojąca, dlatego do sprawy zaangażowano funkcjonariuszy miejskiej i wojewódzkiej komendy. Mężczyzna usłyszał zarzut kierowania gróźb karalnych. Grozi mu do trzech lat więzienia.
Źródło: PAP/Facebook/Polskie Radio/ms
REKLAMA