Wyprzedzał przed przejściem, a tam pieszy. Wszystko jest nagrane
Bardzo niebezpieczne zdarzenie drogowe miało miejsce w Siemianowicach Śląskich. Kierowca kii wyprzedzał inny pojazd tuż przed oznakowanym przejściem. Na pasach nie ustąpił pierwszeństwa pieszemu. Sytuacja mogła się skończyć dużo gorzej, a sprawca otrzymał kosztowną nauczkę.
2025-01-29, 11:17
Śląskie. O włos od dramatu na drodze
Do zdarzenia doszło na ul. Oświęcimskiej. Jak relacjonują śląscy mundurowi, 36-latek kierujący kią wyprzedził inny samochód i wjechał na przejście. Na pasach znajdował się pieszy. Na nagraniu widać, że osoba, w stronę której zmierza samochód, po zorientowaniu się w sytuacji nagle przyspiesza, a gdy jest naprawdę blisko zderzenia, odskakuje od unikającego kolizji auta.
- Tragedia wisiała w powietrzu. Dziecko wjechało na rowerku wprost pod ciężarówkę
- Opole. Zderzenie karetki z samochodem osobowym. Ambulans wiózł dziecko
Policjanci ustalili, że winnym incydentu jest mieszkaniec Chorzowa. Otrzymał on pokaźny mandat. Będzie zatem uboższy o trzy tysiące złotych, ale zyskał 15 punktów karnych. Śląska komenda, która opublikowała nagranie, podkreśliła, że takie zdarzenia należą do najniebezpieczniejszych w ruchu drogowym i wiele potrąceń to wynik zlekceważenia zakazu wyprzedzania.
Policja apeluje do pieszych
Padł też apel do pieszych, aby zawsze upewniali się, czy kierowca ich dostrzegł i mogą pokonać przejście. "Piesi, znajdując się na jezdni, dla własnego bezpieczeństwa powinni zachować czujność i upewnić się, czy nie zmieniły się warunki na drodze i bez względu na posiadane pierwszeństwo pamiętać o obserwacji pojazdów" - czytamy we wpisie mundurowych.
REKLAMA
Ponadto funkcjonariusze poinformowali, że w pobliżu doszło już kiedyś do podobnej sytuacji. Wówczas niestety finał był tragiczny. Potrącona na pasach na ulicy Oświęcimskiej w Siemianowicach Śląskich 73-latka zmarła w szpitalu.
Źródło: Śląska Policja/ms/kor
REKLAMA