Zbigniew Ziobro w rękach policji po wyjściu z TV Republika

Policja zatrzymała byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę, by doprowadzić go przed komisję śledczą ds. Pegasusa.

2025-01-31, 10:51

Zbigniew Ziobro w rękach policji po wyjściu z TV Republika
Zbigniew Ziobro zatrzymany przez policję. Foto: PAP/Rafał Guz

Ziobro: podporządkuję się zaleceniom policji

Zbigniew Ziobro rano pojawił się w studiu Telewizji Republika. Udzielał tam wywiadu. Po rozmowie, gdy polityk opuścił studio, został zatrzymany przez policję. Nim to się stało, we wpisie w serwisie X, ogłosił: "Przed nielegalną komisją nigdy nie stawię się dobrowolnie. Decyzja sądu o moim zatrzymaniu i doprowadzeniu ma charakter przestępczy".

Poprosił jednak telewizję, by wpuściła do swojej siedziby policjantów. Tłumaczył, że mundurowi "wykonują rozkazy". Gdy wobec posła PiS rozpoczęto czynności, Ziobro mówił do jednego z policjantów, że wyrok Trybunału Konstytucyjnego delegalizuje komisję. - Ale szanując to, że działacie na rozkaz jako formacja, podporządkuję się pana zaleceniom - oświadczył. Zarzucił rządowi Donalda Tuska "notoryczne łamanie prawa" i używanie przemocy.

Posłuchaj

Zbigniew Ziobro: mamy do czynienia z sytuacją, w której doszło do złamania zasad prawa (Polskie Radio) 0:19
+
Dodaj do playlisty

Komisja ds. Pegasusa podjęła decyzję

Wcześniej usiłowano zatrzymać Ziobrę w jego domu w Jeruzalu oraz pod warszawskim adresem. Jak oświadczyła Komenda Główna Policji, czynności wykonywane są z art. 14 ustawy o policji na polecenie sądu.

Czytaj także:

- Ten cyrk nikomu nie służy, a na pewno nie służy Zbigniewowi Ziobrze - komentował w Polskim Radiu 24 politolog doktor Tomasz Słupik. - Z jednej strony są buńczuczne zapowiedzi i prężenie muskułów, z drugiej kluczenie i unikanie odpowiedzialności - stwierdził. - Stawia go to w bardzo niekorzystnym świetle - dodał.

Tymczasem komisja śledcza do spraw Pegasusa przegłosowała wniosek do sądu o 30-dniowy areszt dla Ziobry. Złożył go poseł Marcin Bosacki. Argumentował, że to konieczność w związku z uchylaniem się przez byłego ministra od stawienia się na wezwania posłów. Komisja zamknęła obrady.

Źródła: Polskie Radio/PAP/ms/kor

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej