Wjechali autem w salon jubilerski w Poznaniu. Są już w rękach policji
Podejrzani w sprawie włamania do poznańskiego salonu jubilerskiego i kradzieży złotej biżuterii po dwóch tygodniach poszukiwań zostali schwytani. Sprawcy sami podłożyli się policji - podobnymi metodami powtórzyli napad we Wrocławiu.
2025-03-07, 12:11
Sprawcy włamania i kradzieży to nigdy nie karani dwaj 22-latkowie z województwa lubuskiego. Dwa tygodnie temu mężczyźni włamali się do salonu jubilerskiego przy ulicy Garbary w Poznaniu. Samochodem staranowali drzwi jubilera. Ich łupem padła biżuteria o wartości co najmniej 50 tysięcy złotych. Włamywacze wjechali do środka rozpędzonym bmw - opisuje rzecznik prasowy wielkopolskiej policji młodszy inspektor Andrzej Borowiak.
Nieskuteczna metoda kradzieży
Żeby zdobyć potrzebne do kradzieży auto, mężczyźni zastraszyli jego właścicielkę bronią. Samochód, którym rozbili drzwi wejściowe, zawiesił się, uniemożliwiając ruszenie. Sprawcy porzucili więc auto i uciekli pieszo. Kilka dni temu dwaj 22-latkowie mieli w podobny sposób włamać się do jubilera w galerii handlowej we Wrocławiu. Tym razem do staranowania drzwi wykorzystali samochód marki Volkswagen Golf, ale w pewnym momencie zrezygnowali z kradzieży i odjechali autem.
Podejrzani czekają na wyrok
Po tym zdarzeniu policja i prokuratura zdołały wytypować podejrzanych. Sąd w poznaniu aresztował dwóch 22-latków. Mężczyźni usłyszeli zarzuty rozboju. Grozi im do 20 lat więzienia.
Czytaj także:
Źródła: PolskieRadio24.pl/ Policja Wielkopolska/JL/kor
REKLAMA
REKLAMA