Uwierzył w internetową ofertę. Stracił pół miliona złotych

Myślał, że inwestuje w metale szlachetne. Stracił pół miliona złotych

Mężczyzna uwierzył w internetową ofertę inwestowania w złoto i inne metale szlachetne. Oszuści przez kilka tygodni utrzymywali z nim kontakt, obiecując łatwy i szybki zysk.  

Mężczyzna, wierząc w prawdomówność oszustów, przekazał im pół miliona złotych. Gdy chciał wypłacić zainwestowane środki z obiecanym zyskiem, stało się jasne, że już ich nie ma, a kontakt z rzekomymi brokerami - urwał się. W ten sposób poszkodowany stracił oszczędności całego życia. Policjanci ze Strzelec Krajeńskich wszczęli śledztwo w sprawie, lecz w praktyce namierzenie internetowych oszustów rzadko się udaje.

Policja apeluje: uwaga na pseudoreklamy

Funkcjonariusze ostrzegają przed podobnymi przestępstwami, podkreślając, że stały się one bardzo powszechną metodą oszustwa. "oszuści (dop. red.) najczęściej z osobami pokrzywdzonymi kontaktują się poprzez pseudoreklamy, które przyszły inwestor widzi na ekranie swojego komputera lub telefonu" - informuje w oświadczeniu st. asp. Tomasz Bartos.

Policjant zaznacza, że działania oszustów często wyglądają bardzo profesjonalnie i sprawnie potrafią oni manipulować ofiarami. "Zanim zdecydujemy się na podobne inwestycje, dobrze sprawdźmy reklamująca się w sieci firmę pod kątem jej wiarygodności. Warto sprawdzić opinię o podmiocie w wyszukiwarce i na liście ostrzeżeń publicznych Komisji Nadzoru Finansowego" - zaapelował policjant.

REKLAMA

Czytaj także: 

• Cyberatak na szpital MSWiA w Krakowie. Wznowiono przyjęcia na oddział neurologii 
• Wjechali autem w salon jubilerski w Poznaniu. Są już w rękach policji

Źródła: PolskieRadio24.pl/Policja Lubuska/JL