Piraci drogowi nie uciekną przed mandatem z fotoradaru. Ministerstwo zapowiada zmiany
Ministerstwo Infrastruktury pracuje nad przepisami, które skończą z unikaniem mandatów za wykroczenia rejestrowane przez fotoradary. Piraci drogowi zapłaczą, przestrzegający przepisów kierowcy będą mieli szansę odetchnąć.

Andrzej Mandel
2025-03-21, 16:45
Kary z fotoradarów - nieskuteczne?
Obecny system nakładania mandatów za wykroczenia zarejestrowane przez fotoradar jest nieskuteczny. W 2024 roku na 1,169 mln zarejestrowanych wykroczeń udało się nałożyć nieco ponad 568 tys. mandatów. Oznacza to, że około połowy kierowców przekraczających prędkość uniknęło kary. Dzieje się tak dlatego, że często wskazują np. fikcyjne osoby jako prowadzących. W efekcie, trudno jest ustalić sprawcę zdarzenia i ukarać go mandatem.
"Czarna lista" dla niewskazujących sprawcy
Inspekcja Transportu Drogowego i Ministerstwo Infrastruktury opracowały więc projekt zmian w przepisach, które mają to zmienić. W proponowanych zmianach znalazła się propozycja "czarnej listy" na którą trafią pojazdy, których kierującego nie udało się ustalić w toku postępowania w ciągu trzech miesięcy od wykroczenia. Jak informuje "Dziennik Gazeta Prawna" schemat będzie wyglądał następująco: ITD rejestruje wykroczenie i od tego momentu ma trzy miesiące na jedno z czterech zakończeń. Może to być nałożenie mandatu na kierującego, nałożenie mandatu na właściciela za niewskazanie kierującego, skierowanie wniosku do sądu lub pouczenie. Jeżeli nie uda się doprowadzić do któregoś z tych rozwiązań pojazd trafi na "czarną listę".
Rozliczenia podczas kontroli
Skutkiem trafienia na "czarną listę" będzie pojawienie się informacji o pojeździe u wszystkich służb wraz z adnotacją, że w czasie kontroli na drodze mają go "rozliczyć". Będzie się to wiązało z zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego i odholowaniem pojazdu.
REKLAMA
Pełnej procedury odzyskania auta ministerstwo i ITD jeszcze nie zdradziły, ale zapewne będzie się to wiązać z podobnymi kosztami, jak odzyskiwanie pojazdu po odholowaniu za nieprawidłowe parkowanie. Odholowanie pojazdu może być dobrym straszakiem dla wszystkich, którzy uważają, że jeżdżą "szybko, ale bezpiecznie".
Czytaj także:
- Nowy fotoradar sieje postrach w Warszawie. Wyłapie każde przewinienie
- Odcinkowy pomiar prędkości na kolejnych drogach. Bramy z kamerami postrachem kierowców
- Europejski kraj rezygnuje z fotoradarów. Zastąpi je sztuczna inteligencja
Źródło: DGP/AM
REKLAMA