Nadchodzi zmiana czasu. Ekspertka radzi, jak zminimalizować jej skutki

– Zmiana czasu może powodować tymczasowy wzrost depresyjności, wręcz depresyjności i maniakalności. Jednak dużo zależy od tego, jak to rozegramy – mówi w rozmowie z PolskieRadio24.pl dr psychologii z Uniwersytetu SWPS, Małgorzata Osowiecka-Szczygieł.

2025-03-27, 07:31

Nadchodzi zmiana czasu. Ekspertka radzi, jak zminimalizować jej skutki
Zmiana czasu na letni. Jaki ma na nas wpływ?. Foto: Piotr Kamionka/REPORTER

7 rzeczy, które warto zrobić przed zmianą czasu

Oto kilka porad prosto od ekspertki:

  • Zrób dla siebie przestrzeń. Zastanów się nad tym, jak wpływały na ciebie poprzednie zmiany czasu.
  • Zadbaj o odpowiednie nawodnienie, regenerację i dobry sen już parę dni wcześniej.
  • Zwłaszcza w dniu przejścia na inny czas połóż się wcześniej spać.
  • Dwie godziny przed snem nie korzystaj z urządzeń elektronicznych emitujących niebieskie światło - telefonu, komputera, laptopa, tabletu itp. 
  • Zmień pościel na świeżą.
  • Postaw na zdrowe, lekkie i komfortowe jedzenie.
  • Zrezygnuj z używek, np. z alkoholu – szczególnie w dniu zmiany czasu.

– Zapewnijmy sobie spokój i komfort. Zadbajmy, żeby ta zmiana była dla nas czymś, z czego my możemy skorzystać. A może właśnie będziemy mogli z niej skorzystać i zrobić coś nowego, energetyzującego, coś twórczego? Czas letni wiąże się z kreatywnością, więc warto taką okazję wykorzystać  apeluje dr Małgorzata Osowiecka-Szczygieł.

Zmiana czasu na letni 2025. Kiedy przestawiamy zegarki?

Zmiana czasu z zimowego na letni już niedługo. W nocy z soboty 29 marca na niedzielę 30 marca 2025 roku przestawimy wskazówki zegarów z godziny 2.00 na 3.00. Będziemy więc spać o całą godzinę krócej niż dotychczas. Pomimo utraty 60 minut snu zyskujemy jednak dłuższy dzień i więcej światła. Zmiana czasu nie pozostaje bez wpływu na ludzki organizm – zarówno psychicznie, jak i fizjologicznie. Wręcz przeciwnie, ma ona szereg skutków, które możemy odczuć bardziej lub mniej dotkliwie. 

– Wiele osób, które znam, mówi, że zmiana czasu jest dla nich doświadczeniem dość przykrym  zauważa w rozmowie z PolskieRadio24.pl dr Małgorzata Osowiecka-Szczygieł z Uniwersytetu SWPS w Warszawie.  To jest bardzo ciekawe. Zyskujemy dodatkową godzinę w ciągu dnia, ale wiele osób mówi, że zaczyna im czegoś brakować, że ktoś coś im zabiera, tę dodatkową godzinę snu – bez ich zgody i woli. To, co obserwuję, to najczęściej emocje związane ze stratą lub złością  dodaje dr psychologii.

REKLAMA

Jak zmiana czasu wpływa na człowieka?

Zmianie czasu towarzyszyć może cały wachlarz różnorodnych emocji.  Są też osoby, które mówią, że dzięki temu po pracy będą mogły pobiegać w słońcu, skorzystać właśnie z tych promieni słonecznych. Psychologiczne reakcje na zmianę czasu zależą od tego, jaki mamy chronotyp. Ktoś lubi pracować w nocy, kiedy wszyscy śpią, a ktoś inny woli wstać z samego rana  tłumaczy ekspertka.

Jak zmiana czasu wpływa na naszą fizjologię i psychikę?  Bardzo poważne. Przede wszystkim na wydzielanie melatoniny. Dużo zależy tutaj od adaptacyjności naszego organizmu, który nagle musi przystosować się do nowych warunków  odpowiada ekspertka.  Może pojawić się np. stres, który może tymczasowo zwiększyć poziom kortyzolu, a zarazem zmniejszyć poziom dopaminy w naszym organizmie  dodaje. 

– Melatonina ma fundamentalny wpływ na nasz sen. Nagła zmiana rytmu jej wydzielania może nastąpić właśnie w momencie zmiany czasu. Wcześniej wstawaliśmy przecież o godzinę później, a teraz musimy wstawać o godzinę wcześniej, co może wpływać na rytm snu i czuwania  wyjaśnia dr Osowiecka-Szczygieł.

Zmiana czasu "nie bez konsekwencji" dla naszego zdrowia

– Nasz organizm fizjologicznie i psychologicznie poddawany jest stresowi przez to, że następuje zmiana czasu. Oczywiście warto podkreślić, że jako ludzie umiemy się bardzo szybko przystosować do różnego typu zmian w środowisku. Więc i do tej zmiany przystosowujemy się raczej szybko. Ale nie obywa się to bez konsekwencji – zauważa psycholożka.

REKLAMA

Opinie na temat zmiany czasu są zróżnicowane. Czy przynosi ona ludzkiemu organizmowi więcej szkód, czy korzyści? Trudno odpowiedzieć na to pytanie, dlatego że jest to bardzo indywidualne. To zależy od tego, jak dysponujemy czasem w trakcie dnia. Dla niektórych ta zmiana może być bardzo dobroczynna. Szczególnie dla osób, które np. pracują w jednym pomieszczeniu, nie mają dostępu do słońca, a kiedy wychodzą z pracy – jest już ciemno.

Pogorszenie nastroju po zmianie czasu. "Sugerujemy, by nie przestawiać zegarków"

Zmiana czasu może znacznie poważniej wpływać na osoby dotknięte zaburzeniami psychicznymi. Obserwuje się to – jak zauważa ekspertka – m.in. wśród osób z zaburzeniami osobowości, zaburzeniami obsesyjno-kompulsywnymi, zaburzeniami depresyjnymi i zaburzeniami relacyjnymi.

 Zazwyczaj jest to pogorszenie nastroju po zmianie czasu. A dlaczego akurat jest tak wśród grup, które wymieniłam? Są to osoby, które bardzo potrzebują poczucia bezpieczeństwa. Osoby z depresją czy osoby z zaburzeniami obsesyjno kompulsywnym, z zaburzeniami lękowymi wręcz ogromnie potrzebują czegoś, co będzie dla nich takie stałe, powtarzalne, bezpieczne – np. muszą wstawać o tej samej godzinie. Tego oczekuje ich organizm, psychika. A nagle coś się zmienia – coś, na co one nie mają wpływu, czego nie akceptują  wyjaśnia wykładowczyni z SWPS.

Jak zatem mają sobie radzić, będąc w takiej sytuacji?  Czasem np. sugerujemy im, żeby nie przestawiały zegarków na nową godzinę starego trybu. Sugerujemy też, żeby samodzielnie wybrały moment, w którym będą mogły takiej zmiany dokonać. Dzięki temu pacjent zyskuje przekonanie, że ma wpływ na sytuację, że nie jest mu to narzucane przez społeczeństwo  mówi ekspertka.

REKLAMA

Lepszy czas letni czy zimowy?

A który czas – zimowy czy letni – jest bardziej zgodny z cyklem naszego organizmu?  Generalnie mówi się, że lepszy jest czas letni – dlatego, że zyskujemy wtedy większą dostępność światła słonecznego, ilość witaminy D3, i ze względu na rytm dobowy, związany z wydzielaniem melatoniny, więc zdecydowanie wygrywa tu czas letni  kontynuuje nasza rozmówczyni.

Czytaj także:

 Ale rozmawiając z ludźmi, można się przekonać, że psychologicznie bardziej komfortowy jest czas zimowy. Ponieważ wtedy dłużej śpimy, jesteśmy bardziej "otuleni" – ten czas może kojarzyć się właśnie z otuleniem tą herbaciano-kocykową atmosferą, która bywa nagradzająca  zauważa specjalistka.  Perspektywy są różne. Fizjologia mówi: czas letni, psychologia z kolei: czas zimowy. Pytanie, na czym nam bardziej zależy, jak pracujemy, czym się zajmujemy, z czego możemy bardziej skorzystać  kwituje.

Deprywacja snu, depresja, otyłość

Zmiana czasu z zimowego na letni może wiązać się też z wieloma negatywami skutkami. W Unii Europejskiej już od kilku lat ścierają się przeróżne poglądy na temat zmiany czasu i jej wpływu na gospodarkę oraz ludzkie zdrowie. Wszelkie odstępstwa od rutyny okołodobowej mogą wywoływać silne reakcje. W niektórych przypadkach nawet może być mowa o zaburzeniach metabolicznych, behawioralnych i poznawczych. Nie chodzi więc tylko o deprywację snu, ale też problemy z uczeniem się, zapamiętywaniem, problemy z pamięcią, zmęczenie i trudności z interakcją. Według niektórych naukowców, którzy badają rytm biologiczny człowieka, najkorzystniejsza byłaby rezygnacja z sezonowego przestawiania zegarków. Badania bowiem potwierdzają to, że zmiana czasu zakłóca nasz zegar biologiczny. Wiąże się to z wieloma negatywnymi skutkami, m.in. wzrostem ryzyka występowania otyłości, depresji, a nawet nowotworów.

Wpływ ten bada m.in. Joseph Takashi z Peter O'Donnell Jr. Brain Institute na Uniwersytecie UT Southwestern. Ekspert uważa, że choć na rozwój wspomnianych schorzeń mają tak naprawdę wpływ różne czynniki, to "wielu naukowców sądzi, że głównym winowajcą jest zakłócenie optymalnego fazowania naszych rytmów okołodobowych – synchronizacji naszych rytmów z fazą słonecznego cyklu dnia i nocy".

REKLAMA

Czytaj także:

 Większość dowodów na negatywne skutki koncentruje się na wiosennym przejściu z czasu standardowego na czas letni. Zmiana może powodować utratę snu, zwiększoną mgłę mózgową i senność, a badania populacyjne wykazały podwyższone ryzyko zawału mięśnia sercowego, udaru mózgu, wysokiego ciśnienia krwi i migotania przedsionków w ciągu kilku dni od zmiany  powiedziała jakiś czas temu profesor medycyny na Uniwersytecie w Chicago Eve van Cauter w rozmowie dla "Healthline". Są też dostępne badania przeprowadzone przez naukowców University of Colorado Boulder, które wykazały, że liczba śmiertelnych wypadków samochodowych tego dnia rano – bezpośrednio po sezonowej zmianie czasu – wzrasta o 6 procent. Ma to związek m.in. z deprywacją snu i zaburzeniem funkcjonowania dobowego.

Ekspertka: zmiana czasu to duże wyzwanie

 Zmiana czasu to bardzo duże wyzwanie – i tak na co dzień mierzymy się z różnymi kłopotami poznawczymi, uwagowymi, pamięciowymi, a teraz "jeszcze to". Zmiana czasu może powodować tymczasowy wzrost depresyjności, czy wręcz depresyjności i maniakalności. Ale też dużo zależy od tego, jak to rozegramy. Jeżeli traktujemy tę zmianę jako coś ważnego, znaczącego, co może zaburzyć nasz rytm – to może połóżmy się spać np. godzinę wcześniej? Możemy stosować też różne zabiegi, które w jakiś sposób będą nas ratować. Jeżeli np. wiemy, że nasza uważność nie funkcjonuje zbyt dobrze, zwróćmy uwagę na szczegóły, zadbajmy o siebie  wskazuje dr Osowiecka-Szczygieł.

 Rzeczywiście w najgorszym scenariuszu można doprowadzić do wypadku, pogorszenia relacji społecznych, problemów w pracy itp. Ale należy podkreślić, że są to zazwyczaj sytuacje przejściowe. To nie jest zmiana długotrwała – po miesiącu każdy z nas jest już raczej do niej zaadaptowany  zauważa.

Źródło: PolskieRadio24.pl/Joanna Zaremba/kor

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej

Najnowsze