Nowe ceny paliw od 1 kwietnia. Kierowcy zapłacą więcej?
Wiele wskazuje na to, że ceny paliw na stacjach z początkiem kwietnia zaczną rosnąć - prognozują analitycy Refleksu. Jak podkreślają, na rynku hurtowym w Polsce ceny już w połowie marca przestały spadać, a zaczęły rosnąć.
2025-03-28, 16:46
Według Refleksu podwyżki, przynajmniej na części stacji, w pierwszym tygodniu kwietnia wydają się przesądzone, natomiast ich skala będzie uzależniona od indywidualnych decyzji właścicieli. Reflex na przyszły tydzień przewiduje średnie ceny benzyny 95 w przedziale 5,98–6,05 zł za litr, oleju napędowego - w granicach 6,12–6,17 zł za litr, a autogazu 3,12–3,15 zł za litr. Kierowcy muszą się więc liczyć z tym, że będą musieli sięgnąć głębiej do portfela. Analitycy Refleksu przypominają, że w ciągu tygodnia ropa Brent podrożała o ok. 1,5 dol., przekraczając 74 dol. za baryłkę, a dodatkowo na rynku systematycznie rosną ceny produktów naftowych, szczególnie benzyn.
Nowe sankcje USA na Wenezuelę źródłem podwyżki cen ropy?
W ocenie portalu e-petrol, źródłem podwyżek są działania amerykańskiej administracji wymierzone w odbiorców ropy z Wenezueli. Prezydent USA Donald Trump wprowadził nowe zarządzenie, na mocy którego odbiorcy wenezuelskiej ropy w handlu ze Stanami mają zostać objęci specjalnym cłem w wysokości 25 proc. Na takie regulacje szybko zareagowały m.in. Indie, które obok Chin są głównym odbiorcą surowca z tego kierunku. Firmy naftowe z tego kraju wstrzymują import ropy z Wenezueli, a ograniczenia w podaży poszukiwanych ciężkich i kwaśnych gatunków surowca przekładają się na wzrost globalnych cen na rynku naftowym.
Czytaj także:
- Koniec trendu na stacjach paliw. Analitycy nie mają dobrych wieści
- Just Stop Oil ogłasza sukces. "Koniec z zupą na van Goghu"
- Podwyżki na horyzoncie. Ten produkt będzie drożeć
Źródło: PAP/AM
REKLAMA