Śnieg pada we wschodniej Polsce. Ostrzeżenia IMGW i GDDKiA. "Będzie zimowo"
W Polsce wschodniej piątek przywitał mieszkańców bielą. Pokrywa śnieżna przyrosła o około 5 cm. - Będzie zimowo - powiedziała portalowi PolskieRadio24.pl Ewa Łapińska, synoptyk z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Śnieg nie utrzyma się jednak na długo.

Łukasz Lubański
2025-04-11, 07:24
Ściana wschodnia. Biało na ulicach
IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia przed intensywnymi opadami śniegu dla wschodniej części Polski, obowiązujące do godzin porannych. Mowa o wschodnich powiatach województwa warmińsko-mazurskiego, ale też o Podlasiu i Lubelszczyźnie. Z powodu dodatnich temperatur w ciągu dnia biały puch nie utrzyma się na dłużej.
Nad ranem lubelski oddział Generalnej Dyrekcji Dróg i Autostrad (GDDKiA) wydał komunikat, w którym przekazał, że w regionie intensywnie pada śnieg. Drogowcy podkreślili, że "wszystkie drogi krajowe są przejezdne, ale miejscami może występować błoto pośniegowe".
Prawdopodobnie jeszcze przed południem śnieg zacznie topnieć i zanikać. A jego opady przejdą w opady deszczu ze śniegiem i deszczu. Alerty zostały wydane także dla wschodnich części Mazowsza i Podkarpacia. Na ścianie wschodniej przez cały dzień będzie pochmurnie.
Ponadto instytut wydał w czwartek ostrzeżenia przed przymrozkami dla niektórych regionów Polski wschodniej. Część przestanie obowiązywać w piątek jeszcze w godzinach porannych, część z kolei została utrzymana na kolejną noc (z piątku na sobotę).
REKLAMA
Pochmurny dzień
W piątek temperatury maksymalne wyniosą na wschodzie ok. 3-4 stopni. Cieplej będzie w centrum, gdzie termometry pokażą 9-10 stopni. Najcieplej zaś na zachodzie (12-13 stopni). Na przeważającym obszarze kraju (z wyjątkiem północnego wschodu) pojawią się chmury, którym będą towarzyszyć opady deszczu i deszczu ze śniegiem. W Karpatach spadnie również śnieg.
Nadchodzi fala ciepła
W sobotę nastąpi wyraźna poprawa pogody. Opady zanikną, tylko lokalnie spadnie przelotny deszcz, termometry wskażą też wartości dwucyfrowe. Z kolei od niedzieli spodziewane jest duże ocieplenie. Będzie powyżej 20 stopni Celsjusza.
W przyszłym tygodniu temperatury wystrzelą, osiągając nawet 25-26 stopni Celsjusza. Na chwilę obecną na najcieplejszy dzień prognozowany jest Wielki Czwartek. Ciepłej pogodzie mogą jednak towarzyszyć przelotne opady deszczu, a także burze. Nie zabraknie jednak słońca. Taka aura utrzyma się do końca tygodnia, choć synoptycy zapowiadają ochłodzenie w okolicach Wielkanocy.
- Niszczycielskie powodzie w USA. Żywioł porwał budynek [WIDEO]
- Tak ciepło jeszcze w tym roku nie było. Temperatury wystrzelą
- Wir polarny zacznie zanikać. Nadchodzą duże zmiany w pogodzie
Źródło: PolskieRadio24.pl/Łukasz Lubański/kor
REKLAMA