Zaatakował kobietę w Krakowie. Policjanci znaleźli zwłoki w jego domu
Do makabrycznego odkrycia doszło w miejscowości Skała pod Krakowem. W miejscu zamieszkania zatrzymanego wcześniej 48-letniego mężczyzny znaleziono zwłoki jego 79-letniej matki. 48-latek w piątek zaatakował inną kobietę w jednym z krakowskich parków. - Wbrew wcześniejszym doniesieniom nie była ona lekarką, a przypadkową osobą, którą napotkał w parku - dowiedział się portal PolskieRadio24.pl.
2025-05-10, 15:41
Atak parku w centrum Krakowa
Do ataku na kobietę doszło w parku im. Marka Grechuty w Krakowie. - Policja dostała zgłoszenie około godziny 12 - wskazała portalowi PolskieRadio24.pl Katarzyna Cisło, rzeczniczka Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.
- 48-latek zaatakował kobietę i zaczął kneblować jej usta, dusić ją. Dzięki pomocy osób, które tam się znajdowały, udało się tego mężczyznę obezwładnić, przekazać w ręce policji - przekazała nam prokurator Oliwia Bożek-Michalec z Prokuratury Okręgowej w Krakowie. Napadnięta kobieta, jak wskazała krakowska prokurator, dzięki pomocy osób znajdujących się w pobliżu, nie odniosła poważnych obrażeń.
Jak zauważyła w rozmowie z nami rzecznik policji Katarzyna Cisło, początkowo pojawiła się informacja, że mogło dojść do napadu rabunkowego. Wydawało się, że chodzi o to, by wyrwać torebkę. Tymczasem zareagowali inni przechodnie. Ujęli napastnika i przekazali patrolowi policji. Mężczyzna został zatrzymany - poinformowała policjantka. 48-latek ze Skały noc spędził w miejscu zatrzymań. Rano czynności śledcze ruszyły na nowo.
Makabryczne odkrycie w domu napastnika
Prokurator Oliwia Bożek-Michalec powiedziała, że w celu pozyskania informacji o 48-letnim zatrzymanym, próbowano skontaktować się z rodziną. Mężczyzna sprawiał wrażenie osoby zachowującej się irracjonalnie. Chodziło zatem także o to, by upewnić się co do jego stanu zdrowia psychicznego.
REKLAMA
W sobotę udano się do jego miejsca zamieszkania i tam niestety znaleziono zwłoki kobiety. - Policjanci z komendy wojewódzkiej, poproszeni o pomoc przez komisariat IV w Warszawie, przyjechali w sobotę na miejsce zamieszkania 48-latka w Skale, nikt nie otwierał. Było to niepokojące - relacjonowała Katarzyna Cisło. - Jedne z drzwi były uchylone. Znaleziono wewnątrz ciało kobiety, wskazała policjantka. Na pewno śmierci 79-latki miały udział osoby trzecie. - Na miejscu działają policjanci z komendy wojewódzkiej technicy kryminalistyczni, policjanci z laboratorium kryminalistycznego - podkreśliła Katarzyna Cisło. Jak wskazała prokurator Oliwia Bożek-Michalec w rozmowie z portalem PolskieRadio24.pl, kobieta ta miała rany cięte okolicy gardła i szyi.
Prokurator przekazała, że zarzuty zostaną najprawdopodobniej postawione 48-latkowi następnego dnia. I wiele wskazuje na to, że będzie to usiłowanie zabójstwa w krakowskim parku. - Wciąż prowadzone są czynności śledcze i policyjne. Bada się, czy sprawy napadu w parku i zabójstwa matki sprawcy tego napadu, są ze sobą połączone - przekazała.
Ofiara napadu w parku była przypadkową osobą - podkreśliła w rozmowie z nami Katarzyna Cisło z krakowskiej policji. Wbrew wcześniejszym doniesieniom, nie była ona lekarką – informują policja i prokuratura.
Żródło: PolskieRadio24.pl/RMF24/in./Agnieszka Kamińska z portalu PolskieRadio24.pl
REKLAMA
REKLAMA