Prognoza pogody na trzeci tydzień maja. Po chwilowym ociepleniu, wróci chłód

Pogoda w nadchodzącym tygodniu nie będzie rozpieszczać ciepłolubnych. Po krótkim smagnięciu jęzorem ciepła, do Polski powrócą temperatury rzędu kilkunastu stopni, i tak będzie aż do przyszłego weekendu. 20 i więcej kresek na termometrach dopiero od poniedziałku 27 maja wzwyż - wynika z prognoz IMGW. 

2025-05-18, 13:51

Prognoza pogody na trzeci tydzień maja. Po chwilowym ociepleniu, wróci chłód
Synoptycy wieszczą w nadchodzącym tygodniu pogodę podobną do tego weekendu. Foto: PAP/ Albert Zawada

Chłodny początek tygodnia. W poniedziałek najwyżej 16 stopni

Po stosunkowo chłodnej niedzieli, także w poniedziałek termometry pokażą najwyżej 16 stopni, w centralnej Polsce. Chłodniej na północy - tam temperatury rzędu 12 stopni, na południowym zachodzie i zachodzie kraju - najwyżej 14 stopni. Podobnie będzie w południowych i wschodnich rejonach kraju. Najzimniej na południu - najwyżej 10 stopni w rejonach podgórskich, a także nad Bałtykiem, gdzie termometry wskażą najwyżej 9 stopni.

W poniedziałek należy też spodziewać się deszczu. Przelotne opady możliwe praktycznie w całej Polsce, a w chwilach największych opadów spaść może około 10 mm wody. W nocy, w szczytowych partiach Beskidów i w Tatrach opady śniegu i deszczu ze śniegiem (poniżej 1600 m n.p.m.), wysoko w górach może spać nawet 5 cm śniegu.

Smagnięcie jęzorem ciepła. Dwa dni przypomną o wiośnie

Nieco cieplej będzie we wtorek. Termometry na zachodzie kraju pokażą nawet 21 stopni, nieco chłodniej na krańcach południowo-wschodnich, gdzie wskazania sięgną najwyżej 15 kresek. Na wybrzeżu i Podhalu - 13 stopni w ciągu dnia. W centrum około 19, 20 stopni na plusie. We wtorek nie powinno zanadto padać, przelotnych opadów deszczu spodziewać się należy na południu, w rejonach podgórskich Tatr.

REKLAMA

Jeszcze cieplej będzie w środę. W tym dniu termometry praktycznie w całej Polsce wskażą więcej niż 20 stopni. Jedynym wyjątkiem mogą być okolice północno-zachodniej Polski, gdzie na termometrach najwyżej 17 kresek. Najcieplej będzie na południu - około 22 stopni. Zachmurzenie przeważnie umiarkowane, z przejaśnieniami w centralnej Polsce. W zachodniej części kraju możliwe przelotne opady deszczu.

Ochłodzenia na koniec tygodnia

W czwartek, od północnego zachodu nadejdzie ochłodzenie, a temperatury w całej Polsce zbliżą się do odnotowywanych w minionym tygodniu. W czwartek także powrócą opady deszczu w całej Polsce, na wschodzie niewykluczone burze. Nadejście zimnego frontu atmosferycznego oznaczać będzie spadki temperatur. Najcieplej będzie na południu i południowym zachodzie - 17, 18 stopni; w centrum i na zachodzie - 15, 16 stopni, najzimniej nad morzem i na północnym wschodzie kraju - najwyżej 12 kresek.

Podobnie chłodno w piątek, choć wtedy już więcej przejaśnień, zwłaszcza na południowym zachodzie kraju. Przelotnie popada na południowym wschodzie kraju i nad morzem. Będzie chłodno - najwyżej 17 stopni w Lubuskiem. Na pozostałym obszarze kraju termometry pokażą od 13 do 15 stopni. Najzimniej w górach i na północnym wschodzie kraju - tam też deszczowo!

Przedostatni weekend maja pod znakiem chłodu i kurtek

Bardzo podobna do piątkowej aura utrzyma się także w sobotę. Przelotne opady deszczu mogą przesunąć się nad centrum kraju, pokropi także nad morzem, na wschodzie i na północnym wschodzie. Termometry wskażą od 15 do 17 stopni, nieco cieplej w rejonie Śląska i na zachodnich rubieżach kraju - niewykluczone 18 stopni.

REKLAMA

Czytaj także: 

Od niedzieli ponownie ocieplenie i temperatury rzędu 18-20 stopni. Niechlubnym wyjątkiem będą rejony górskie - wysoko w Tatrach nawet jedynie 11 stopni na plusie. W niedzielę najcieplej w centrum i na południowym zachodzie kraju, nieco chłodniej na północnym zachodzie i północy, najchłodniej we wschodnich województwach Polski. Okresowe opady deszczu możliwe w całej Polsce.

Ocieplenie od poniedziałku. Na koniec maja wróci wiosna, będzie upalnie!

Wiosna zagości na dobre od poniedziałku - wynika z długoterminowej prognozy IMGW. Wtedy, w całej Polsce, z wyjątkiem rejonów nadmorskich, termometry pokażą powyżej 20 stopni. Ponownie najcieplej w południowo-zachodniej i zachodniej Polsce. Podobnie jak w niedzielę, poniedziałek także upłynąć może pod znakiem opadów deszczu. Te przeważnie ustaną we wtorek, ale w zamian nadejdzie fala upałów. Synoptycy spodziewają się temperatur rzędu 25 stopni, choć, na szczęście, tylko w zachodniej i południowo-zachodniej Polsce. W pozostałej części kraju komfortowe 21-23 stopnie.

(IMGW) (IMGW)

Źródła: PolskieRadio24.pl/PAP/IMGW/mbl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej