Kogo poprze Mentzen? "Osiem warunków" dla Trzaskowskiego i Nawrockiego

Sławomir Mentzen, który w pierwszej turze wyborów zdobył głosy ponad 2,9 mln wyborców, zaprosił Rafała Trzaskowskiego i Karola Nawrockiego na rozmowę na jego kanale na YouTube. Przekazanie głosów swoich wyborców uzależnił też od podpisania przez obu polityków specjalnej deklaracji. - Moi wyborcy to nie worki z ziemniakami i trzeba do nich trafić - podkreślił. Oto reakcja kandydatów na prezydenta.

2025-05-20, 15:42

Kogo poprze Mentzen? "Osiem warunków" dla Trzaskowskiego i Nawrockiego
Mentzen zaprezentował deklarację, którą chce dać do podpisania Trzaskowskiemu i Nawrockiemu. Foto: PAP/Radek Pietruszka

Mentzen zaprasza Trzaskowskiego i Nawrockiego na rozmowę. Chce, aby podpisali deklarację

  • Sławomir Mentzen zaprosił Rafała Trzaskowskiego i Karola Nawrockiego na spotkanie w sieci.
  • Lider Konfederacji przekazanie głosów swoich wyborców uzależnia też od podpisania przez obu polityków specjalnej deklaracji.
  • Trzaskowski odparł, że jest gotów do rozmowy z wyborcami wszystkich jego kontrkandydatów.
  • Nawrocki odpowiedział, że powinien porozmawiać z Mentzenem na temat oficjalnego poparcia.
  • Polityk Konfederacji poinformował na platformie X, że rozmowa z Nawrockim odbędzie się na jego kanale YouTube w czwartek o 13.00.
  • Na razie nie wiadomo, kiedy odbędzie się rozmowa Mentzena z Trzaskowskim.

Kandydat Konfederacji na prezydenta, który uzyskał 14,81 proc. głosów w pierwszej turze wyborów prezydenckich, we wtorek opublikował wpis na platformie X, w którym zaprosił kandydata KO na prezydenta Rafała Trzaskowskiego i popieranego przez PiS Karola Nawrockiego na rozmowę na jego kanale na YouTube. "Nie ma lepszego sposobu na przekonanie do siebie moich wyborców niż pojawienie się w moich mediach społecznościowych. Moi wyborcy nie oglądają waszych telewizji, nie kupują propagandy waszych mediów. Korzystają z mediów społecznościowych, oglądają moje materiały. Jeżeli wam zależy na ich głosach, przekonajcie ich do siebie" - napisał.

Mentzen pod wpisem zamieścił link do jego filmu na YouTube. "Waszym zadaniem jest przekonanie moich wyborców do tego, że warto oddać głos właśnie na was. To wy powinniście się zastanawiać, jak to zrobić. Pomyślałem, że wam w tym pomogę" - wyjaśnił. Kandydat Konfederacji w filmie przedstawił deklarację z postulatami ważnymi dla jego wyborców, którą mieliby podpisać Trzaskowski i Nawrocki. Na jej podstawie jego zwolennicy - jak mówił - będą mogli wyrobić sobie zdanie ws. ewentualnego poparcia w II turze wyborów.

Dotyczą one zobowiązania się przez kandydata, że w przypadku objęcia urzędu prezydenta: nie podpisze "żadnej ustawy, która podnosi istniejące podatki, składki, opłaty lub wprowadza nowe obciążenia fiskalne" oraz "żadnej ustawy ograniczającej obrót gotówkowy"; będzie stał "na straży polskiego złotego"; nie podpisze "żadnej ustawy ograniczającej swobodę wyrażania poglądów, zgodnych z polską konstytucją"; nie pozwoli "na wysłanie polskich żołnierzy na terytorium Ukrainy"; nie podpisze "ustawy w sprawie ratyfikacji akcesji Ukrainy do NATO; nie podpisze "żadnej ustawy ograniczającej dostęp Polaków do broni"; nie zgodzi się "na przekazywanie jakichkolwiek kompetencji władz Rzeczypospolitej Polskiej do organów Unii Europejskiej"; nie podpisze "ratyfikacji żadnych nowych traktatów unijnych osłabiających rolę Polski, np. poprzez osłabienie siły głosu lub odebranie prawa weta".

Sławomir Mentzen nie udzielił poparcia. Zaprosił kandydatów na rozmowę

Na późniejszej konferencji prasowej w Sejmie, poświęconej jego propozycji, Mentzen podkreślił, że "jego wyborcy to nie są worki z ziemniakami" i samodzielnie podejmą decyzję, na kogo zagłosować w drugiej turze wyborów prezydenckich, a on jedynie zamierza im w tym pomóc, rozmawiając z kandydatami.

REKLAMA

Polityk Konfederacji skomentował także poszczególne punkty deklaracji, którą ma przedstawić do podpisania Nawrockiemu i Trzaskowskiemu. W odniesieniu do punktu dotyczącego swobody wyrażania swoich poglądów stwierdził, że "niestety w Europie Zachodniej mamy coraz silniejszy trend do wprowadzania cenzury, do kneblowania ludziom ust, do zabraniania wyrażania im poglądów". Podał przykład ustawy o mowie nienawiści, dodając, iż "całe szczęście, że prezydent Andrzej Duda nie podpisał tej ustawy".

Jego zdaniem kwestia dostępu Polaków do broni (punkt szósty deklaracji), pomimo swojej wagi, nie była tematem dyskutowanym przed pierwszą turą wyborów prezydenckich. - Media nie były tym zainteresowane, natomiast jesteśmy już w tym momencie jednym z najbardziej rozbrojonych narodów w Europie, w sytuacji, kiedy robi się coraz "ciekawiej", robi się coraz groźniej. Polacy powinni umieć posługiwać się bronią, powinni umieć bronić swojego życia, życia i zdrowia swoich rodzin - mówił.

Afera z kawalerką Nawrockiego. Ostry komentarz Mentzena

Mentzen podczas konferencji był pytany, czy podczas rozmowy z Nawrockim zamierza podjąć sprawę gdańskiego mieszkania kandydata popieranego przez PiS, które przejął on od starszego mężczyzny. Mentzen w czasie kampanii wyborczej krytykował ostro Nawrockiego w związku z aferą dotyczącą przejęcia kawalerki, także na swoim kanale na YouTube. - Gdyby Karol Nawrocki rzeczywiście wszedł w taki układ, to byłby wielkim frajerem. Byłby ostatnią osobą, która powinna być prezydentem naszego państwa. Bo ja nie chciałbym, żeby prezydent naszego państwa dokonywał tego rodzaju transakcji w naszym imieniu - mówił kandydat Konfederacji przed pierwszą turą wyborów.

- Oczywiście, że będę ten temat poruszał. Mam tu bardzo wiele wątpliwości i mam nadzieję, że Karol Nawrocki wreszcie jakoś się z tego wytłumaczy. Zamierzam zadać mu konkretne pytanie i wreszcie usłyszeć końcową, wiarygodną wersję, bo póki co takiej jeszcze nie usłyszałem - powiedział we wtorek w Sejmie Mentzen. Dodał, że decyzję, na kogo zagłosuje, podejmie po przeprowadzeniu rozmów z obydwoma kandydatami na prezydenta. Zaznaczył, że zamierza sam przygotować pytania oraz że jeżeli propozycję przyjmie jedynie jeden z dwóch kandydatów, przeprowadzi taką rozmowę tylko z nim.

REKLAMA

Później polityk Konfederacji poinformował na platformie X, że rozmowa z Nawrockim odbędzie się na jego kanale na YouTube w czwartek o 13.00. "Do zobaczenia" - napisał na portalu X. Na razie nie wiadomo, kiedy odbędzie się rozmowa z Trzaskowskim.

Kogo poprze Mentzen? Reakcja Trzaskowskiego i Nawrockiego

O zaproszenie Mentzena spytano na wtorkowej konferencji prasowej Nawrockiego. - I to jest poważny kandydat, i poważna oferta. Kandydat, który chce rozmawiać o przyszłości Polski przed przekazaniem oficjalnego poparcia - stwierdził Nawrocki. - To jest konkretna oferta i bardzo dobry kierunek. Powinienem porozmawiać ze Sławomirem Mentzenem na temat oficjalnego poparcia - dodał. Po konferencji prasowej Nawrocki zamieścił wpis na "X". "Przyjmuję zaproszenie i jestem gotowy do podpisania tych propozycji. Resztę omówimy u Pana na kanale. Do zobaczenia" - napisał, zwracając się do Mentzena.

Trzaskowski pytany o propozycję polityka Konfederacji odparł, że jest gotów do rozmowy z wyborcami wszystkich jego kontrkandydatów. - Nie będę robił rozróżnienia - zastrzegł. - Widziałem postulaty pana Mentzena. Z wieloma z nich się zgadzam - powiedział kandydat KO. - Wsłucham się we wszystkie te postulaty i na pewno będę odpowiadał na pomysły - zapewnił, dodając jednak, że "mamy jeszcze 11 dni", żeby odnieść się do kwestii, które są ważne zarówno dla wyborców Lewicy, jak i Konfederacji. Kandydat KO na prezydenta nie ustosunkował się jednak wprost do propozycji wystąpienia w rozmowie na kanale Mentzena. - Poczekajmy, zobaczymy - stwierdził.

Wybory prezydenckie 2025. Grzegorz Braun i jego lista postulatów do kandydatów

We wtorek rano z podobną listą postulatów, do której mieliby ustosunkować się Nawrocki i Trzaskowski, wyszedł Grzegorz Braun. "Oczekujemy od kandydatów na Prezydenta RP udzielenia pilnej, jasnej i kompletnej odpowiedzi na poniższe pytania, odnoszące się do najpoważniejszych zagrożeń bezpieczeństwa narodowego, wywołanych przez działania i zaniechania rządów i prezydentów ostatnich lat i dekad" - napisał europoseł we wpisie na platformie X.

REKLAMA

Wśród kwestii, do których mieliby zobowiązać się kandydaci, należą: zobowiązanie się do niewysyłania polskich żołnierzy na Ukrainę; działania na rzecz zachowania jednolitości i tożsamości narodowej Polski, w tym stanowcze potępienie banderyzmu; odrzucenie paktu migracyjnego i tzw. Zielonego Ładu UE; doprowadzenie do ekshumacji w Jedwabnem.

Czytaj także:

Źródła: Polskie Radio/PAP/mg/k

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej