Sejm zdecydował ws. czasowego zawieszenia prawa do azylu
Sejm poparł dalsze czasowe ograniczenie prawa do złożenia wniosku o udzielenie ochrony międzynarodowej na granicy z Białorusią. 366 posłów było za, przeciw 17, nikt się nie wstrzymał.
2025-05-21, 09:15
Sejm zagłosował ws. czasowego zawieszenia prawa do azylu
Rozporządzenie w tej sprawie weszło w życie 27 marca. Ograniczenie obowiązywało przez 60 dni, ale mogło być przedłużone za zgodą Sejmu - o co wniósł rząd. W środę posłowie poparli przedłużenie tego ograniczenia.

Premier Donald Tusk apelując we wtorek o dalsze zawieszenie prawa do azylu zaznaczył, że zdaje sobie sprawę, że jest to ważne prawo, ale - jak wskazywał - nie wtedy, kiedy jest wykorzystywane przez Rosję, Białoruś, przemytników i gangsterów, a migracja jest nie tylko nielegalna, ale ma niezwykle masowy charakter i jest w jakimś sensie formą agresji na Polskę. - Kluczowe dla mojego rządu było natychmiastowe uszczelnienie granicy, tak aby nigdy nie powtórzył się proceder, że wchodzi do Polski każdy, kto chce - akcentował premier.
Podczas wtorkowej debaty Jarosław Zieliński (PiS) ocenił, że rozporządzenie w tej sprawie ma charakter propagandowy. Arkadiusz Sikora (Lewica) zaznaczał, że prawo do złożenia wniosku o udzielenie ochrony międzynarodowej jest prawem każdego człowieka, ale nie może być nadużywane. Krzysztof Mulawa (Konfederacja) ocenił z kolei, że obecny rząd pogłębił kryzys migracyjny, a premier Tusk jest osobą "kompletnie niewiarygodną". Maria Janyska (Koalicja Obywatelska), popierając wniosek podkreśliła, że rząd musiał "wyważyć aspekt humanitarny opieki nad tymi, którzy faktycznie jej potrzebowali".
REKLAMA
Minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak, podsumowując debatę nad wnioskiem i odpowiadając na pytania posłów podkreślił, że kwestia zgody na przedłużenie możliwości zawieszenia prawa do azylu nie powinna być przedmiotem politycznej gry, ponieważ dotyczy bezpieczeństwa Polski. Przypomniał też, że na granicy z Białorusią służy każdego dnia 11 tys. funkcjonariuszy i żołnierzy, a państwo wydało 2,6 mld zł na infrastrukturę bezpieczeństwa tej granicy.
- Tusk grozi zamknięciem granic. "Nie przyjmiemy imigrantów od Niemców"
- Wojsko dementuje plotki. "Nie będzie żadnego korpusu interwencyjnego"
Źródła: PolskieRadio24.pl/PAP
REKLAMA