Bójka w sejmowym hotelu z udziałem posłów PiS. Policja zatrzymała aktora

Policja zatrzymała mężczyznę, który miał zaatakować posłów PiS Dariusza Mateckiego i Krzysztofa Cieciórę. Aktor Jacek Kopczyński najprawdopodobniej jeszcze dziś usłyszy w tej sprawie zarzuty.

2025-05-21, 17:54

Bójka w sejmowym hotelu z udziałem posłów PiS. Policja zatrzymała aktora
Policja zatrzymała mężczyznę, który miał zaatakować posłów PiS. Foto: Michal Zebrowski/East News

Policja zatrzymała mężczyznę, który miał zaatakować posłów PiS

Rzecznik śródmiejskiej komendy mł. asp. Jakub Pacyniak potwierdził, że zatrzymano 54-letniego mężczyznę. - Badanie alkomatem wykazało, że miał 1 promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Jest w tej chwili w dyspozycji policji i najprawdopodobniej dzisiaj usłyszy zarzuty - przekazał Pacyniak.

Policjant zaznaczył, że wpłynęło do komendy zawiadomienie od posłów Mateckiego i Cieciury. - Mężczyźni zostali też przesłuchani - dodał.

Awantura w hotelu sejmowym z udziałem posłów PiS i aktora

Późnym wieczorem we wtorek w hotelu poselskim przy ul. Senackiej w Warszawie doszło do incydentu z udziałem posłów Prawa i Sprawiedliwości i zaproszonych przez nich gości. O sprawie poinformował w środę marszałek Sejmu Szymon Hołownia podczas briefingu z dziennikarzami.

REKLAMA

- Z moich informacji wynika, że w tej sytuacji uczestniczyli wyłącznie posłowie PiS i wyłącznie zaproszeni przez nich goście. To wynika z raportu Straży Marszałkowskiej. Ale to jest jeszcze bardzo wstępne. Muszę jeszcze porozmawiać z komendantem, on przedstawi mi nagrania z kamer, zapytamy policji, która interweniowała. Była to kłótnia połączona z bójką między dwoma posłami PiS, w którą włączył się jeden z gości posła PiS - powiedział Hołownia. 

Podkreślił, że nie jest to pierwszy incydent z udziałem posłów PiS, który miał ostatnio miejsce na terenie hotelu poselskiegoWskazał, że w tej sprawie zaprosi na rozmowę przewodniczącego klubu Mariusza Błaszczaka.

Z informacji Onetu wynika, że aktor znany z "M jak miłość" Jacek Kopczyński formalnie był gościem posła Prawa i Sprawiedliwości Daniela Milewskiego. Jednak w rzeczywistości aktora i jeszcze jedną osobę do Sejmu miał wprowadzić były poseł PiS Zbigniew Girzyński, który poprosił Milewskiego o pomoc w uzyskaniu wejścia do gmachu parlamentu dla swoich gości.

REKLAMA

Aktor miał podciągnąć posła Dariusza Mateckiego za krawat i uderzyć Krzysztofa Cieciórę. Matecki był trzeźwy, drugi z posłów przyznał, że pił, ale odmówił poddania się badaniu alkomatem.

- Na miejscu zastano posła Mateckiego, który miał być obrażony przez osobę trzecią. Osoba trzecia uderzyła w twarz z pięści posła Krzysztofa Cieciórę. Potem szarpała go za krawat. Aktor został przewieziony na badania do szpitala ze względu za złe samopoczucie. Posłowie nie odnieśli widocznych obrażeń, nie byli poddani hospitalizacji. Poseł Cieciora oświadczył, że jest pijany, ale nie był badany. Miejsce zdarzenia jest objęte monitoringiem - powiedziała w rozmowie z Onetem policja.

Dariusz Matecki za pośrednictwem platformy X stwierdził, że "atak był motywowany politycznie, w związku z przynależnością do Prawa i Sprawiedliwości a wcześniej Suwerennej Polski".

REKLAMA

Z kolei Krzysztof Ciecióra napisał: "Oto do czego prowadzi nieustanny hejt na opozycję".

Jak doszło do bójki? Nieoficjalne doniesienia

Z nieoficjalnych informacji wynika, że Kopczyński był w Sejmie na zaproszenie posła PiS Daniela Milewskiego.

TVN24 podaje, że świadkowie twierdzą, że aktor miał powiedzieć: "Ziobro jest chu***, czy ktoś ma coś przeciwko?". Wtedy poseł Dariusz Matecki wstał i powiedział: "Ja mam coś przeciwko", a aktor pociągnął go za krawat. Wtedy włączył się poseł Krzysztof Ciecióra, który miał zostać uderzony w brodę i szarpany za ubrania.

REKLAMA

Pojawiły się również zeznania, według których stanowcze zachowanie aktora miało być reakcją na obronę dobrego imienia jego partnerki. Kobieta miała 0,2 promila alkoholu we krwi i twierdzi, że padła ofiarą wulgarnych komentarzy ze strony posłów.

Dariusz Matecki był trzeźwy, drugi z posłów przyznał, że pił, ale odmówił poddania się badaniu alkomatem.

Czytaj także:

Źródła: PAP/Onet/nł

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej