"Z ziołem miałem do czynienia". Trzaskowski przedstawił postulat ws. narkotyków

Wybory prezydenckie 2025. Trzaskowski o dekryminalizacji marihuany

Kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Rafał Trzaskowski pytany przez Sławomira Mentzena, czy jest za dekryminalizacją marihuany, ocenił, że "problemem są tak naprawdę syntetyczne narkotyki i tym się dzisiaj trzeba zająć". - Nie jestem za dekryminalizacją, natomiast jestem za tym, żeby nie ganiać dzieciaków za to, że posiadają jednego "jointa" - powiedział.

- Ale już zostały tego typu przepisy przyjęte na szczęście, które nie każą policji tego traktować jako priorytet. Natomiast ja dzisiaj uważam, że prawdziwym problemem są narkotyki syntetyczne. Z tym musimy naprawdę walczyć. Przeróżnego rodzaju nowe formuły, które były wprowadzane pod nazwą dopalacze na polski rynek - mówił Trzaskowski.

Wybory prezydenckie 2025. Trzaskowski o narkotykach

Dopytywany, czy palił kiedyś marihuanę, kandydat KO wskazał, że jako dzieciak miał do czynienia z marihuaną, ale nie zażywał mocniejszych substancji. - Cała ta młodość ze wszystkimi artystami, imprezy, bycie niegrzecznym i nigdy nic? - kontynuował Mentzen. 

- Panu się wydaje, że wszyscy artyści są na dragach? To się pan myli. Twardych narkotyków nie (red. brałem) - zaznaczył. Trzaskowski wskazał także, że był prześwietlony przez wszystkie możliwe służby przez ostatnie osiem lat.

- PiS wysyłał wszystkie możliwe służby do ratusza, żeby sprawdzić, czy coś jest nie tak. Gdybym złamał chociaż raz prawo, gdyby był jakikolwiek epizod w moim życiu, który nie zostałby wyjaśniony, to bym już dawno był w więzieniu albo by mi były postawione zarzuty - podkreślił.

• Specjalny gość z zagranicy na wiecu Trzaskowskiego. "Wesprę polskich kolegów"
• Mentzen, Trzaskowski i Sikorski poszli na piwo. "Za Polskę, która łączy"
• Trzaskowski nie podpisał deklaracji Mentzena. "Nie jestem Karolem Nawrockim"

Źródło: Polskie Radio/nł