Duży pożar w Pruszczu Gdańskim. Słup dymu widać było w odległości kilometrów
Strażacy ugasili pożar lakierni w Pruszczu Gdańskim, jaki wybuchł w poniedziałek rano. Z ogniem walczyło 12 zastępów strażaków - przekazał portalowi PolskieRadio24.pl oficer prasowy komendanta powiatowego PSP w Pruszczu Gdańskim mł. kpt. Marcin Tabiś.
2025-05-26, 11:47
Pożar w Pruszczu Gdańskim. Słup dymu widać było z kilku kilometrów
Informacja o pojawieniu się ognia w jednej z lakierni w Pruszczu Gdańskim dotarła do dyżurnego w poniedziałek około 8.15. Na miejsce natychmiast pojechały pierwsze drużyny ratowników. Słup dymu z płonących zakładów widać było aż z Gdańska, dlatego w pierwszej chwili na pomoc ruszyli także strażacy ze stolicy województwa pomorskiego.
Szybko jednak okazało się, że sytuacja nie jest tak groźna, na jaką wyglądała. Ogniem objęte były pomieszczenia służące lakierowaniu i piaskowaniu elementów jednego z zakładów w Pruszczu Gdańskim. - Na terenie firmy były trzy osoby, które ewakuowały się przed przybyciem służb. Nie było osób poszkodowanych - przekazał portalowi PolskieRadio24.pl oficer prasowy komendanta powiatowego PSP w Pruszczu Gdańskim mł. kpt. Marcin Tabiś.
Akcja zakończyła się po kilku godzinach. Strażakom udało się ocalić nie tylko same hale, ale też dużo stojącego w nich wyposażenia wykorzystywanego w pracy, nie doszło też do skażenia terenu. Nie było wycieku niebezpiecznych materiałów, czy wód popożarowych - przekazał mł. kpt. Marcin Tabiś. W sumie z ogniem walczyło 12 zastępów z Pruszcza Gdańskiego i jedna specjalistyczna drużyna z Gdańska.
Czytaj także:
- Potężny pożar blisko Warszawy. Hale magazynowe stanęły w płomieniach
- Wielki pożar kurnika w Objeździe. W środku dziesiątki tysięcy kurcząt
Źródło: PolskieRadio24.pl/mbl
REKLAMA
REKLAMA