Syn Nawrockiego przerywa milczenie. Tak zareagował na aferę z ojcem

Daniel Nawrocki, syn kandydata popieranego przez PiS, skomentował w mediach społecznościowych doniesienia na temat swojego ojca, dotyczące udziału w sprowadzaniu prostytutek do hotelu. Stwierdził m.in., że "system próbuje zniszczyć" jego tatę. 

2025-05-27, 10:15

Syn Nawrockiego przerywa milczenie. Tak zareagował na aferę z ojcem
Syn Karola Nawrockiego odniósł się do publikacji Onetu. Foto: PAP/Wojtek Jargiło/X/@DanielNawrocki_

Syn Nawrockiego o doniesieniach dot. ojca. "Kłamstwa i manipulacje"

"Zatrzymajcie się na chwilę. System zaatakował - źle trafił" - zaapelował Daniel Nawrocki w opisie swojej publikacji na platformie X. Na samym filmie przedstawia się, a następnie komentuje doniesienia związane ze śledztwem Onetu

- W ostatnich dniach pojawiło się bardzo wiele kłamstw, manipulacji, insynuacji, właśnie skierowanych w jego (Karola Nawrockiego przyp. red) osobę, ale źle trafili. To jest naprawdę wielki twardziel - mówił na filmie Daniel Nawrocki. 

Dalej zapewnia, że "te wszystkie kłamstwa" tylko wzmocnią Karola Nawrockiego. - Dla niego ważna jest Polska. Wie, jaka jest stawka i o co będziemy walczyć  - stwierdził syn kandydata popieranego przez PiS. 

Sprowadzał prostytutki dla gości hotelowych?

W ten sposób odniósł się do publikacji Onetu, który dotarł do dwóch kolegów Karola Nawrockiego z czasów, kiedy ten pracował w ochronie Grand Hotelu w Sopocie. Jeden z nich przekazał, że Nawrocki miał zaproponować mu udział w sprowadzaniu prostytutek dla gości w zamian za pieniądze. Drugi przekonuje, że widział kandydata popieranego przez PiS wchodzącego do hotelu wraz z kobietą i jej "opiekunem".

REKLAMA

Co więcej, obaj wyrazili gotowość do udziału w procesie sądowym w tej sprawie. Woleli jednak zachować anonimowość ze względu na swoje bezpieczeństwo. Sam Nawrocki zapowiedział, że pozwie Onet, choć nie w trybie wyborczym, lecz cywilnym. To z kolei spowoduje, że proces będzie trwać dłużej i nie zakończy się przed II turą wyborów prezydenckich. 

Co z pozwem? "To nie może czekać"

Wśród krytyków takiego rozwiązania znalazł się m.in. Adrian Zandberg, który twierdzi, że "takie zarzuty nie mogą czekać na rozstrzygnięcie po wyborach", a Nawrocki powinien pozwać redakcję Onetu w trybie wyborczym

Wsparcie dla kandydata popieranego przez PiS wyraził z kolei prezydent Andrzej Duda. Stwierdził on m.in., że sam również doświadczył "ohydnych praktyk i bandyckich metod" w trakcie kampanii wyborczej. 

- Mam nadzieję, że Karol Nawrocki skutecznie pozwie [redakcję Onetu - przyp. red.], ponieważ to będzie długotrwały proces - ocenił Andrzej Duda. 

REKLAMA

Czytaj także:

Źródło: Polskie Radio/egz/k

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej