Leczył każdą chorobę, nie miał uprawnień. Znachor z Pruszkowa w rękach policji

Policjanci zatrzymali 64-letniego mężczyznę, który podawał się za lekarza. Deklarował leczenie każdej choroby. Jak ustalono, samodzielnie wytwarzał preparaty, które następnie podawał swoim pacjentom. Postępowanie w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Pruszkowie.

2025-05-28, 11:34

Leczył każdą chorobę, nie miał uprawnień. Znachor z Pruszkowa w rękach policji
Policjanci zatrzymali oszusta, który podwał się za lekarza. Foto: Policja

Fałszywy lekarz z Pruszkowa. Sam tworzył leki

64-letni mieszkaniec Pruszkowa oferował usługi lecznicze osobom z różnymi dolegliwościami, obiecując skuteczne leczenie niezależnie od rodzaju choroby. Swoim pacjentom podawał kapsułki własnej produkcji, które - według jego zapewnień - miały być starannie przygotowane po dokładnej analizie zgłaszanych objawów. Indywidualne podejście i autorskie terapie miały stanowić gwarancję powodzenia leczenia.

W swoich usługach oferował leczenie niepłodności po rzekomo wykonanych badaniach genetycznych. Badania były dodatkowo płatne, ale dzięki nim mógł więcej zarobić na swoich usługach. Swojej działalności poświęcił wiele przygotowań, aby wiarygodność jego "leczenia" była nie do podważenia.

Mężczyzna samodzielnie przygotowywał broszury informacyjne, które wręczał swoim pacjentom. Posiadał pieczątkę i wystawiał zlecenia na badania, tworząc w ten sposób kompleksową ofertę "medyczną". Twierdził, że choć nie ma formalnego wykształcenia, jego wiedza jest obszerna, bo od lat pasjonuje się zielarstwem i medycyną.

Fałszywy uzdrowiciel zatrzymany przez policję

Kiedy w maju do drzwi jego gabinetu zapukali policjanci był zaskoczony, że informacja o jego działalności wyszła na jaw. Jak twierdził, nie zamieszczał nigdzie ogłoszeń, a klienci sami go wzajemnie polecali. Podczas przeszukania pomieszczeń policjanci zabezpieczyli m.in. pojemniki, pudełeczka i słoiki z zawartością proszku, płynu lub innych substancji, które, jak zeznawał, mieszał i robił z nich gotowe kapsułki.

REKLAMA

Pruszkowscy policjanci skrupulatnie zgromadzili obszerny materiał dowodowy. Podczas przesłuchania zatrzymany przyznał się do wszystkich zarzutów. Decyzją prokuratora został on objęty dozorem policyjnym. Policjanci z KPP w Pruszkowie zwracają się z prośbą do pokrzywdzonych, którzy korzystali z usług mężczyzny o kontakt telefoniczny lub osobisty.

Czytaj także:

Źródło: Polskie Radio/nł

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej