Złoty pociąg znów na radarze. Odkrywcy twierdzą, że trafili na ślad

Poszukiwacze twierdzą, że trafili na ślad "złotego pociągu" - legendarnego składu z czasów II wojny światowej. Miałby się znajdować na terenie Nadleśnictwa Świdnica, ale prace eksploracyjne mogą ruszyć dopiero po uzyskaniu zgód.

2025-06-18, 17:16

Złoty pociąg znów na radarze. Odkrywcy twierdzą, że trafili na ślad
"Złoty pociąg” znów rozpala emocje. Jest nowe zgłoszenie. Foto: MONKPRESS/East News

Zgłoszenie wpłynęło do urzędu. "To już kolejne w tej sprawie"

Historia "złotego pociągu" co jakiś czas powraca i znów rozpala wyobraźnię miłośników zagadek z czasów II wojny światowej. Według przekazów, opancerzony skład pełen kosztowności i dokumentów miał wyruszyć z Wrocławia w kierunku Wałbrzycha. Nigdy tam nie dotarł. W przeszłości pociągu poszukiwano m.in. przy 65. kilometrze trasy kolejowej Wrocław-Wałbrzych, jednak bez skutku.

W kwietniu tego roku do Biura Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta w Wałbrzychu trafiło nowe zawiadomienie - autor pisma twierdzi, że zlokalizował tunel i trzy wagony mogące stanowić część legendarnego składu. Lokalizacja wskazana została na terenie Nadleśnictwa Świdnica. Jak zaznacza rzeczniczka Urzędu Miasta w Wałbrzychu Kamila Świerczyńska, cytowana przez TVN24, to nie pierwszy taki przypadek. 

- W kwietniu wpłynęło zawiadomienie, że potencjalny znalazca zlokalizował "złoty pociąg". Lokalizację wskazano na terenie miasta Wałbrzych. To już kolejne zgłoszenie w tej sprawie na przestrzeni 10 lat - zaznaczyła.

Wyjaśniła, że miasto nie jest stroną w postępowaniu, ponieważ teren podany w zgłoszeniu należy do Nadleśnictwa Świdnica. - Jeśli potencjalny znalazca chciałby, aby miasto się w jakiś sposób zaangażowało, to musiałby wystąpić do nas z takim wnioskiem, ponieważ na ten moment nie jesteśmy stroną, możemy tylko kibicować - dodała Świerczyńska.

REKLAMA

Potrzebne decyzje konserwatora i innych instytucji

Choć odkrycie wzbudza emocje, prace terenowe nie mogą się jeszcze rozpocząć. Wszystko przez brak wymaganych zezwoleń. Teren, na którym rzekomo znajdują się tunel i wagony, jest zarządzany przez Lasy Państwowe. 

- Na chwilę obecną nie została wydana taka zgoda. Musimy najpierw mieć informacje od konserwatora zabytków oraz innych instytucji, które pozwolą na uruchomienie takich prac - przekazała w rozmowie z TVN24 rzeczniczka Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych we Wrocławiu Malwina Sokołowska.

Podkreśliła przy tym, że teren, mimo iż nie ma statusu rezerwatu, podlega ochronie przyrodniczej. - Tutaj wchodzą w grę przepisy ustawy o lasach, ustawy o ochronie gruntów rolnych i leśnych. Teren nie ma statusu rezerwatu, ale znajdują się tam siedliska starych lasów - wskazała.

Czytaj także:

Źródło: TVN24/nł

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej