Limanowa. Obława na Tadeusza Dudę. Jest list gończy i zgoda na areszt

Sąd Rejonowy w Limanowej zgodził się na areszt wobec Tadeusza Dudy, podejrzewanego o zastrzelenie swojej córki i zięcia oraz postrzelenie teściowej - poinformowała nowosądecka prokuratura, która chciała aresztowania mężczyzny. Za 57-latkiem wystawiono też list gończy. W rejonie Limanowej trwa obława na mężczyznę.

2025-06-29, 16:49

Limanowa. Obława na Tadeusza Dudę. Jest list gończy i zgoda na areszt
Policja już trzecią dobę poszukuje 57-letniego podejrzewanego o zastrzelenie dwojga osób. Foto: PAP/Grzegorz Momot/Małopolska Policja

Pościg za Tadeuszem Dudą. Prokuratura chce aresztu, sąd daje zgodę

"Na wniosek prokuratora Sąd Rejonowy w Limanowej zastosował tymczasowe aresztowanie na okres 14 dni wobec Tadeusza Dudy, podejrzanego o podwójne zabójstwo oraz usiłowanie zabójstwa trzeciej osoby. Za podejrzanym wydano list gończy" - podała na portalu X Prokuratura Okręgowa w Nowym Sączu.

W związku z wydarzeniami w Starej Wsi koło Limanowej prokuratura prowadzi śledztwo w kierunku podwójnego zabójstwa oraz usiłowania zabójstwa trzeciej osoby. Mężczyźnie grozi dożywocie.

Trzecia doba obławy. Policja poszukuje 57-letniego Tadeusza Dudy

57-latek w piątek rano miał postrzelić 26-letnią córkę i 31-letniego zięcia. Wcześniej strzał oddał do swojej teściowej. Ta trafiła do szpitala, gdzie przeszła operację ratującą życie. Po zdarzeniu mężczyzna zbiegł do lasu. Miał zakaz zbliżania się do rodziny.

Na Limanowszczyźnie obława trwa trzecią dobę. 57-latka poszukuje co najmniej kilkuset policjantów, w tym kontrterroryści, z całego kraju. Wykorzystywane są drony, śmigłowce i wyspecjalizowane psy. Mężczyznę podobnego do uciekiniera funkcjonariusze widzieli w sobotę w nocy. Miał oddać strzał. Nikt nie został ranny.

REKLAMA

Trudne poszukiwania Tadeusza Dudy. "Gęsty, dziki las"

Poszukiwania mężczyzny prowadzone są przez całą dobę, ale teren jest ciężki, bo to kilkaset hektarów gęstego, dzikiego lasu - przekazała mediom rzeczniczka Komendanta Głównego Policji insp. Katarzyna Nowak. Wyjaśniła, że ze względu na gęstość zalesienia na niektórych obszarach nie można np. użyć termowizji.

Tadeusza Dudy poszukuje około 500 policjantów z całej Polski. - Są to policjanci zarówno prewencji, którzy pilnują chociażby domostw na wypadek, gdyby ten mężczyzna się pojawił, a także policjanci z wyspecjalizowanych komórek, które się zajmują na co dzień poszukiwaniami, jest też pion kryminalny - wyjaśniła insp. Nowak. Dodała, że jest też kilka psów: bojowych, które przywieźli antyterroryści, ale także psy szkolone do poszukiwań osób, które uciekają oraz psy pożyczone od Straży Granicznej szkolone do poszukiwania broni.

Czytaj także: 

Poszukiwania prowadzone są zarówno z ziemi, jak i z powietrza. - Robimy wszystko, żeby tego mężczyznę znaleźć. W tej chwili nie ma dla polskiej policji ważniejszej sprawy - podkreśliła rzeczniczka KGP, dodając, że równolegle trwają czynności procesowe: przesłuchania świadków, oględziny i przeszukania.

Źródło: Polskie Radio/mbl

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej