Pacjent zdemolował szpitalny oddział. Miał ponad 3 promile
Do niecodziennej sytuacji doszło w wejherowskim szpitalu. Pijany pacjent Szpitalnego Oddziału Ratunkowego zaczął demolować placówkę. Pracownicy podkreślają, że takie wydarzenia zakłócają pracę oddziału i narażają innych na niebezpieczeństwo.
2025-07-18, 11:32
Pijany pacjent demolował wejherowski SOR
Sytuacja miała miejsce w Szpitalu Specjalistycznym im. F. Ceynowy w Wejherowie. Awanturujący się pacjent miał we krwi ponad 3 promile alkoholu. W komunikacie udostępnionym za pośrednictwem mediów społecznościowych szpitala przekazano, że jest to coraz częstszy problem. "Niestety, coraz większym problemem są osoby trafiające do nas pod wpływem alkoholu i narkotyków. Tacy pacjenci nie tylko wymagają interwencji medycznej - często też zakłócają pracę oddziału i narażają innych na niebezpieczeństwo" - napisano.
"Przykład? Kilka dni temu pacjent w SOR w Wejherowie, będący pod wpływem alkoholu (powyżej 3 promili), zachowywał się agresywnie – skakał po łóżku, zdemolował część podwieszanego sufitu, utrudniał pracę personelowi i zakłócał spokój innym pacjentom" - dodano w publikacji.
Szpital zaapelował o rozwagę
W związku z sytuacją szpital wystąpił z apelem, w którym poprosił o rozwagę w czasie intensywnego okresu letniego. "Lato (choć w tym roku mniej słoneczne) to gorący czas nie tylko na plażach, ale i na SOR-ach - wskazano.
"To ogromne obciążenie dla personelu i systemu ratownictwa. Każdy taki przypadek to czas i zasoby ludzkie, które mogłyby zostać przeznaczone dla osób w stanie zagrożenia życia. Apelujemy o rozwagę - SOR to nie miejsce na skutki nieodpowiedzialnych decyzji. Dbajmy o siebie i szanujmy pracę zespołów medycznych" - podsumowano.
Czytaj także:
- Pijana 16-latka zasłabła w morzu. Matka "pilnowała" dzieci mając 2,5 promila
- Młoda Polska pije często i gęsto. Po kieliszek chętniej sięgają kobiety
- Całkowity zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach? MZ ma plan
Źródło: Polskie Radio/facebook/egz