Mariusz Haładyj nowym szefem NIK? Pracował w rządach PO i PiS

Według nieoficjalnych doniesień Mariusz Haładyj ma zostać nowym szefem Najwyższej Izby Kontroli. Wybór ma zostać zatwierdzony na pierwszym wrześniowym posiedzeniu Sejmu. 

2025-07-28, 13:51

Mariusz Haładyj nowym szefem NIK? Pracował w rządach PO i PiS
Według nieoficjalnych doniesień nowym szefem NIK ma zostać Mariusz Haładyj. Foto: Kacper Loch/East News

Media: Mariusz Haładyj nowym szefem NIK

47-letni Mariusz Haładyj ma zostać nowym szefem NIK - wynika z ustaleń Gazety Wyborczej. Ma on zastąpić na stanowisku Mariana Banasia. Obecnie Haładyj pełni funkcję prezesa Prokuratorii Generalnej. Jego wybór ma nastąpić 10 września. Wcześniej jednak odbędzie się publiczne przesłuchanie kandydata, lub kandydatów. Dopiero później wybór ma zostać zatwierdzony przez Sejm, a następnie przez Senat. Według ustaleń gazety to marszałek Sejmu Szymon Hołownia - zgodnie z procedurami - zgłosił jego kandydaturę, a premier Donald Tusk ją zaakceptował. 

Nieoczywisty wybór

Wybór Mariusza Haładyja byłby o tyle ciekawy, że nie stoi on jasno po żadnej ze stron sceny politycznej. Co więcej, pełnił funkcje w rządach zarówno PO-PSL, jak i PiS. W latach 2012-2015 był podsekretarzem stanu w Ministerstwie Gospodarki. Od 2015 do 2018 był podsekretarzem stanu w Ministerstwie Rozwoju. Później piastował analogiczne stanowisko w Ministerstwie Przedsiębiorczości i Technologii. Prezesem Prokuratorii Generalnej został w 2019 roku. Po zmianie władzy w 2023 roku nie został odwołany, mimo tego, że nie jest to stanowisko kadencyjne. 

Co stoi za jego kandydaturą?

Mariusz Haładyj jest absolwentem Wydziału Prawa, Prawa Kanonicznego i Administracji Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego (KUL). Ukończył również studia podyplomowe z zakresu prawa spółek na Uniwersytecie Warszawskim. Aplikację radcowską ukończył w Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Warszawie. Co więcej, ma również ukończoną aplikację kontrolerską w NIK. Kolejnym atutem jest poświadczenie bezpieczeństwa, które uprawnia go do dostępu do informacji niejawnych. 

Czytaj także:

Źródło: Gazeta Wyborcza/egz

Polecane

Wróć do strony głównej