Osłonin. 48-tonowy dźwig nagle runął do jeziora. Groźny wypadek
48-tonowy dźwig przewrócił się i wpadł do jeziora w miejscowości Osłonin w Wielkopolsce. Operator zdążył wyskoczyć i nic mu się nie stało, ale ranny został inny pracownik.
2025-07-30, 13:34
Osłonin. Dźwig przewrócił się do jeziora, ranny 31-latek
Służby otrzymały zgłoszenie o wypadku na budowie nad jeziorem w miejscowości Osłonin w środę przed godz. 10. Policja przekazała, że "dźwig ważący 48 ton przewrócił się na bok i wpadł do wody". "54-letni operator dźwigu wyskoczył z niego, nic mu się nie stało, był trzeźwy" - poinformował aspirant sztabowy Maciej Borowski z Komendy Powiatowej Policji w Wolsztynie.
Inny pracownik firmy, 31-letni mężczyzna, trafił do szpitala z urazem lewej ręki. Policjanci przekazali, że był przytomny. Poszkodowany został przetransportowany śmigłowcem LPR do szpitala w Zielonej Górze.
Jak dowiedziało się TVN24, obaj mężczyźni pracowali przy budowie mariny. 31-latek pływał na platformie po jeziorze, wspólnie z operatorem dźwigu kładli pale pod marinę. Policja wyjaśnia dokładne okoliczności zdarzenia.
Czytaj także:
- Nastolatki jechały hulajnogą elektryczną. Trafiły do szpitala
- Patrzył w telefon i wszedł wprost pod tramwaj. Jest nagranie
Źródła: PolskieRadio24.pl/TVN24/ak