Wypłacał pieniądze z konta zmarłego podopiecznego. Usłyszał zarzuty
Mieszkaniec Namysłowa, który wypłacał pieniądze z konta zmarłego podopiecznego, usłyszał zarzuty. 50-latek do przestępstwa wykorzystywał kody BLIK. Mógł wykonać nawet kilkanaście takich operacji - ustalili śledczy. Grozi mu za to do 10 lat więzienia. Z kolei za kradzież torby z zakupami, której dopuścił się 7 sierpnia, grozi mu do 5 lat więzienia.
2025-08-13, 13:29
Wypłacał pieniądze z konta zmarłego
Zatrzymany 50-latek opiekował się starszym mężczyzną. Po śmierci podopiecznego, przejął jego telefon komórkowy. Śledczy ustalili, że używając bankowej aplikacji mobilnej, generował kody BLIK - umożliwiło mu to wypłacanie pieniędzy z konta zmarłego.
Dotychczas dochodzenie ujawniło co najmniej trzy takie wypłaty - łączna kwota wyniosła 1500 zł. Funkcjonariusze jednak podkreślają, że spawa ma charakter rozwojowy. "Istnieje podejrzenie, że 50-latek mógł wypłacić gotówkę aż 16 razy, co znacznie zwiększyłoby skalę szkody" - czytamy w komunikacie policji.
Podejrzanemu grozi do 15 lat więzienia
Mężczyzna został zatrzymany 7 sierpnia. Interwencja była jednak związana z innym przestępstwem - z kradzieżą torby z zakupami. 50-latek został złapany na gorącym uczynku, a wcześniejsze przestępstwa - wypłaty z konta bankowego zmarłego - wyszły na jak podczas przesłuchania.

Prokuratura postawiła 50-latkowi z Namysłowa zarzut kradzieży mienia - za ten czyn grozi mu do 5 lat więzienia. Z kolei za kradzież z włamaniem - z wykorzystaniem cudzych danych i urządzenia bankowego - grozi mu kara do 10 lat więzienia.
- Oszustwo na Pocztex. Poczta Polska ostrzega klientów
- Oszuści podszywają się pod Booking. Zwróć uwagę na ten szczegół
- Wyłudzili z NFZ ponad 80 mln zł. Wśród zatrzymanych lekarze i farmaceuci
Źródła: PolskieRadio24.pl/Policja/łl