MEN zapowiada kontrole w szkołach. Chodzi o lekcje religii

Kontrole dodatkowych lekcji religii. "Mam nadzieję, że będą przestrzegały prawa"

Już od 1 września zgodnie z rozporządzeniem Ministerstwa Edukacji Narodowej państwo będzie finansować tylko jedną lekcję religii tygodniowo w szkołach. Każda placówka może jednak zorganizować dodatkowe zajęcia, ale musi zapłacić za to z własnych środków. Małopolskie kuratorium oświaty poinformowało, że będą kontrole w szkołach i gminach organizujących dodatkowe lekcje religii.

Część gmin zapowiedziało, że w tej sytuacji pokryje koszty dodatkowej religii z własnych środków. Nie mogą jednak one być finansowe z tzw. subwencji oświatowej z budżetu państwa. - Mam nadzieję, że te pojedyncze gminy, które decydują się na dodatkowe zajęcia z religii, religioznawstwa czy czegoś w tym rodzaju, będą przestrzegały prawa - przekazał w rozmowie z Polskim Radiem małopolski wicekurator Artur Pasek. W Małopolsce dodatkowe zajęcia, które zastąpią drugą godzinę religii, chcą finansować m.in. gmina Mszana Dolna, Szerzyny i Tuchów. Na przykład w Bochni szkoły chcą zorganizować dodatkowe lekcje pod nazwą "Nasza Wspólnota". - Te zajęcia będą prowadzone przez nauczycieli, pewnie też przez księży czy katachetów - powiedziała burmistrz miasta Magdalena Łacna.

Jakie będą zmiany w nauczaniu religii?

Od nowego roku szkolnego lekcje religii i etyki będą mogły odbywać się w grupach międzyszkolnych. Co więcej, oceny z tych przedmiotów nie będą wliczane do średniej ocen na świadectwie szkolnym. Lekcje mają się odbywać na pierwszej lub ostatniej godzinie lekcyjnej. Rozwiązanie spotkało się z krytyką Kościoła. Prezydium Konferencji Episkopatu Polski stwierdziło, że rozporządzenie jest "aktem bezprawnym". 

Czytaj także:

• Interwencja MSZ ws. wypowiedzi polskich biskupów. Jest reakcja Watykanu
• Koniec z bezpłatną edukacją domową. Zmiany uderzą w rodziny mniej zamożne i wielodzietne?
• Wiadomo, ile dzieci cudzoziemców pobiera 800 plus

Źródła: IAR/PolskieRadio24.pl/tw