Przyszli wesprzeć Bąkiewicza. Frekwencja nie zachwyciła. "Obdzwoniłam pół Gorzowa"
Gorzowska prokuratura rozszerzyła zarzuty wobec Roberta Bąkiewicza. Lider Ruchu Obrony Granic ma odpowiadać za znieważenie, pomówienie oraz upublicznianie wizerunku funkcjonariuszy Straży Granicznej i Żandarmerii Wojskowej. Przed siedzibą prokuratury stawiła się grupa jego sympatyków. Frekwencja nie dopisała, grupa liczyła zaledwie 40 osób.
2025-09-17, 16:59
Robert Bąkiewicz z nowym zarzutem
Prokuratura Okręgowa w Gorzowie Wielkopolskim uzupełniła zarzut Robertowi Bąkiewiczowi podejrzanemu o znieważenie funkcjonariuszy Straży Granicznej i Żandarmerii Wojskowej i przedstawiła mu dodatkowy. Przedstawiony w sierpniu zarzut został uzupełniony o pomówienie funkcjonariuszy, co mogło ich poniżyć w ocenie opinii publicznej oraz o usiłowanie nakłonienia ich do niedopełnienia obowiązków służbowych. Dodatkowy zarzut dotyczy pomówienia za pośrednictwem internetu innej funkcjonariuszki SG.
Przesłuchany w charakterze podejrzanego złożył jedynie krótkie oświadczenie, nie przyznał się do popełnienia zarzuconych mu czynów i skorzystał z prawa do odmowy złożenia wyjaśnień. Odmówił również udzielenia odpowiedzi na pytania.
"Wiec poparcia" Bąkiewicza. "Tylko wy przyszliście"
Przed budynkiem prokuratury przy ul. Chopina stawiło się ponad 40 osób popierających Bąkiewicza. Większość z nich miała na sobie odblaskowe kamizelki z napisem "Ruch Obrony Granic", były też biało-czerwone flagi i transparenty z hasłami: "Stop migracji" czy "Murem za Bąkiewiczem".
Jak podał portal Onet.pl, sympatycy Bąkiewicza nie kryli rozczarowania. - Obdzwoniłam wczoraj pół Gorzowa, mówiąc, że dziś trzeba być pod prokuraturą, bo Robert Bąkiewicz przyjeżdża i będzie przesłuchiwany. I co? Tylko wy przyszliście - powiedziała jedna z kobiet.
Bąkiewicz przed wejściem do prokuratury wygłosił krótki apel. - My, jako Ruch Obrony Granic uratujemy Polskę przed masową migracją, przed tym, co niechybnie nadchodzi - grzmiał, na co niewielki tłum odpowiedział: "Zwyciężymy, zwyciężymy!".
Część protestujących mówiła o "niemieckim rządzie Tuska" czy o "sprzedanej Polsce". - Chcemy Polski, w której dochodzi do zabójstw i gwałtów? - pytała jedna z kobiet.
Bąkiewicz, Ruch Obrony Granic - o co chodzi?
Robert Bąkiewicz jest działaczem środowisk narodowych, na granicy polsko-niemieckiej pojawiał się w ramach tzw. patroli obywatelskich. Powołał także tzw. Ruch Obrony Granic - ogólnopolską inicjatywę społeczną, której celem jest "obrona Polski przed masową migracją i zagrożeniami z nią związanymi".
- "Mam już dosyć tych tysięcy mądrali". Tusk ze specjalnym apelem
- List Trumpa dotarł do kancelarii Nawrockiego. Są nieoficjalne informacje o treści
- Polacy dostaną "Poradnik Bezpieczeństwa". Pokazujemy, co się w nim znajdzie
Źródła: PolskieRadio24.pl/Onet.pl/PAP/pb