Radioteleskop RT-4 Kopernik przestanie działać. Ministerstwo odmawia finansowania
Nie ma pieniędzy na polski radioteleskop. Największy w Polsce (i Europie Środkowej) RT-4 Kopernik przestanie działać. Powód? Ministerstwo nie przyznało środków na działalność. "Wygląda to na całkowitą zapaść kraju, jeśli chodzi o finansowanie infrastruktury badawczej" - czytamy we wpisie polskiej instytucji badawczej. Minister nauki Marcin Kulasek odniósł się do sprawy.
2025-10-07, 11:53
Nie ma funduszy na polski radioteleskop. "To koniec"
Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego nie przyznało środków na działalność radioteleskopu na kolejne trzy lata. "Oznacza to, że od 1 stycznia przyszłego roku 32-metrowy radioteleskop RT-4 UMK pod Toruniem być może wstrzyma swoją aktywność, co w praktyce będzie oznaczać koniec życia tego polskiego instrumentu" - brzmi komunikat na profilu "Radioteleskop live".
Radioteleskop brał udział w konkursie na przyznanie dotacji. Dzięki temu twórcy mogliby zapewnić funkcjonowanie aparatury naukowo-badawczej na kolejne lata, do 2028 roku. "Niestety, pomimo uzyskania wysokiej oceny, instytucja nie znalazła się w gronie 11 szczęśliwców, którzy otrzymali finansowanie. Brak środków na działalność może skutkować wyłączeniem aparatury" - podkreślono.
Czym zajmował się RT-4 Kopernik? Można tu wymienić m.in. obserwację obłoków protogwiazdowych w pasmach masera metanolowego czy monitorowanie źródeł szybkich błysków radiowych. W dramatycznym wpisie poinformowano, że "grupy naukowe najpewniej się rozpadną". "O globalnej współpracy w ramach obserwacji interferometrycznych VLBI nie wspominamy, bo to codzienność" - dodano.
Autorzy wpisu zacytowali również recenzję, którą otrzymał obiekt. Przyznano mu najwyższą możliwą ocenę (A). "Aparatura badawcza jest wpisana na Polską Mapę Infrastruktury badawczej. Jest elementem dużej sieci międzynarodowej, realizującej ambitne zadania z astronomii obserwacyjnej i astrofizyki. Aparatura jest wykorzystywana przez bardzo szeroki krąg naukowców. Wyniki badań są publikowane w bardzo dobrych czasopismach naukowych" - podkreślono.
Jest szansa na zmianę decyzji? Pismo do ministerstwa
Władze Instytutu Astronomii UMK wysłały pismo z prośbą o zmianę decyzji do resortu. "Całość generalnie wygląda dość dziwnie i smutnie, bo jeszcze niedawno (w 2020 roku) nasz teleskop przeszedł remont powierzchni i malowanie. Jak widać, nawet okładki Nature Astronomy nie pomagają... Być może to nasz ostatni wpis w ogóle" - podsumowano.
Bez finansowania od 1 stycznia 2026 roku radioteleskop zostanie po prostu wyłączony. "RT4 przetrwał dekady zmian, transformacji i zaniedbań. Był świadkiem narodzin polskiego internetu naukowego, wejścia do Unii i ery wielkich międzynarodowych konsorcjów. Jeśli teraz naprawdę ma zamilknąć - to nie dlatego, że skończył się jego czas. Zamilknie, bo skończyła się wyobraźnia tych, którzy decydują o przyszłości nauki" - podsumował profil "Z głową w gwiazdach" na Facebooku.
Kulasek odpowiada i podaje termin
Do sprawy odniósł się już minister nauki i szkolnictwa wyższego. W rozmowie z TVN24 zapewnił, że "pod koniec roku będzie miał dobre wiadomości". - 186 wniosków, pieniędzy wystarczyło na 11. Bardzo dobrze oceniony wniosek uczelni z Torunia, natomiast zajął dopiero 36. miejsce. Robimy wszystko, żeby te pieniądze się znalazły. Pracujemy nad tym. Do końca roku będę miał dobre wiadomości - stwierdził.
32-metrowy radioteleskop RT4. Krótka charakterystyka
Jak czytamy na stronie Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu "32-metrowa antena z wysokiej jakości oprzyrządowaniem jest dla polskich astronomów unikalnym narzędziem badań kosmosu". "Teleskop jest częścią europejskiej i ogólnoświatowej sieci interferometrycznej VLBI. Pozwala to naszej antenie być częścią syntetyzowanego radioteleskopu o równoważnej aperturze ok. 10 tys. kilometrów. Budowa tego instrumentu i udział polskich astronomów w międzynarodowej kooperacji zaowocował rozkwitem badań w dziedzinie radiowej" - podkreślono.
Wymieniono m.in. takie działania jak badanie odległych galaktyk i kwazarów, poszukiwanie układów planetarnych wokół pulsarów czy badanie molekuł w gwiazdach i materii międzygwiazdowej.
"Ważność toruńskiej 32-metrowej anteny została doceniona przez środowisko astronomiczne. Jej rozmiar i położenie (ważne rozszerzenie sieci VLBI na wschód) oraz wysoce wykwalifikowana kadra naukowa i inżynieryjna sprawia, że włączenie Torunia do sieci VLBI znacznie poszerza jej możliwości. Badania radioastronomiczne są wielkim wyzwaniem nowoczesnej nauki dla kraju takiego jak Polska" - czytamy.
Czytaj także:
- Ziemia ciemnieje. NASA odkryła niepokojącą zmianę na półkuli północnej
- Asteroida przeleciała ekstremalnie blisko Ziemi. Odkryto ją po fakcie
Źródło: PolskieRadio24.pl/pb