Ziemia ciemnieje. NASA odkryła niepokojącą zmianę na półkuli północnej

Półkula północna, za sprawą szeregu czynników, staje się coraz ciemniejsza. Wciąż jest na niej jaśniej niż na półkuli południowej, niemniej planeta ciemnieje. To zaś wpływa na równowagę klimatyczną na Ziemi - zwracają uwagę naukowcy z NASA.

2025-10-07, 05:49

Ziemia ciemnieje. NASA odkryła niepokojącą zmianę na półkuli północnej
Europa nocą. Widok z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Foto: NASA/Science Photo Library/East News

Półkula północna ciemnieje

Zespół badawczy przeanalizował dane satelitarne z 24 lat. Zostały one zebrane przez NASA, a dokładnie przez system Clouds and the Earth’s Radiant Energy System (CERES), który monitoruje, "ile energii słonecznej pochłania Ziemia". Zauważyli oni, że półkula północna otrzymuje więcej energii słonecznej niż po. "W okresie objętym badaniami, półkula północna otrzymywała o około 0,34 wata na metr kwadratowy więcej energii słonecznej na dekadę niż półkula południowa" - podaje serwis The Brighter Side of News. I dodaje, że pozornie różnica nie jest duża, ale "wystarczająca, aby zaburzyć delikatną równowagę energetyczną Ziemi".

- Zmiana jest widoczna - podkreśla dr Norman G. Loeb, klimatolog z Centrum Badawczego Langley NASA, główny autor badania. - Obie półkule odbijają mniej światła słonecznego, ale efekt ten jest silniejszy na północy - dodaje, cytowany przez amerykański portal.

Topnienie lodu

Ciemnienie półkuli północnej jest związane z jej "zmniejszoną zdolnością odbijania światła słonecznego z powrotem w przestrzeń kosmiczną". Z tym zjawiskiem wiąże się kilka czynników - jednym z najbardziej istotnych jest "utrata powierzchni", od których światło mogłoby się odbijać. Wpływają na to chociażby "topnienie lodu morskiego i zmniejszająca się pokrywa śnieżna w Arktyce", które "odsłoniły ciemniejsze powierzchnie lądów i oceanów, pochłaniające więcej ciepła" - czytamy.

Walka z CO2. W powietrzu jest mniej cząsteczek odbijających światło

Kolejnym czynnikiem, wpływającym na omawiają tendencję, jest spadająca ilość cząstek, unoszących się w powietrzu - tzw. aerozoli. Chodzi o niewielkie zanieczyszczenia, które "kiedyś były szeroko rozpowszechnione w uprzemysłowionych obszarach Ameryki Północnej, Europy i Chin". Wcześniej "rozpraszały światło słoneczne i przyczyniały się do powstawania błyszczących chmur, które odbijały promieniowanie" - przekazuje The Brighter Side of News. Dodaje, że za sprawą coraz bardziej rygorystycznych regulacji dotyczących zanieczyszczeń, znacznie zredukowano zanieczyszczenie powietrza - ale "w tym procesie utraciło ono część swoich właściwości odbijających światło".

Czytaj także:

Z kolei na półkuli południowej, za sprawą m.in. potężnych pożarów lasów w Australii czy erupcji wulkanu Hunga Tonga (położonym na Pacyfiku nieopodal Tonga), ilość aerozoli na pewien czas wzrosła - tym samym światło słoneczne mocniej się odbija. Czynnik ten nie był jednak na tyle znaczący, aby zrównoważyć poziom odbicia światła (w stosunku do półkuli północnej).

Zmiany w parze wodnej i chmurach

Przedmiotem analizy były również zmiany w parze wodnej i chmurach. "Chmury są niezwykle trudne do modelowania, a ich wpływ różni się w zależności od lokalizacji. W niektórych obszarach chmury były cieńsze, podczas gdy w innych pojawiło się większe zachmurzenie" - wskazuje portal. Naukowcy z zespołu dr. Loeba zaznaczają, że chmury najprawdopodobniej "nie w pełni kompensują nierównowagę półkul".

Nierównowaga półkul

Brak symetrii jest istotny, ma bowiem wpływ na sposób, w jaki Ziemia redystrybuuje ciepło. Nierównowaga energetyczna napędza cyrkulację powietrza i oceanów - siły odpowiedzialne za pogodę, deszcz i stabilność klimatu" - czytamy. Z kolei wraz z rosnącym zapotrzebowaniem na energię na Północy, zmianie mogą ulec "wzorce transportu ciepła" - a tym samym wiatry i prądy oceaniczne, które je przenoszą przez równik, "rozpraszają się lub zmieniają kierunek".

Są to czynniki, które mają wpływ na "lokalne klimaty i potencjalnie nasilają ocieplenie na kontynentach" na półkuli północnej - relacjonuje The Brighter Side of News, powołując się na ustalenia badaczy.

Czytaj także:

Źródło: The Brighter Side of News/łl

Polecane

Wróć do strony głównej