Rajd Mejzy po S3. Do marszałka Sejmu wpłynął wniosek o ukaranie
Wniosek o ukaranie posła Łukasza Mejzy (PiS) został przekazany do marszałka Sejmu za pośrednictwem prokuratora generalnego - poinformowała Komenda Główna Policji. Parlamentarzysta w październiku niemal dwukrotnie przekroczył dozwoloną prędkość na drodze ekspresowej.
2025-10-30, 15:34
Mejza jechał 200 km/h
Policja zatrzymała posła PiS 13 października na trasie ekspresowej S3 koło Polkowic na Dolnym Śląsku. Pomiar wykazał 200 km/h w miejscu, gdzie dozwolona prędkość wynosiła 120 km/h. Funkcjonariusze zaproponowali mandat w wysokości 2,5 tys. zł i 15 punktów karnych. Mejza odmówił przyjęcia, powołując się na immunitet.
Jak później tłumaczył, zrobił to, ponieważ spieszył się na lotnisko, a czas poświęcony na wypisanie mandatu sprawiłby, że na pewno spóźniłby się na samolot. W związku z odmową wrocławska policja zawnioskowała do KGP o uchylenie mu immunitetu.
Wniosek o ukaranie Mejzy przekazany marszałkowi Sejmu
W czwartek rzeczniczka prasowa KGP insp. Katarzyna Nowak poinformowała, że komendant główny policji podpisał wniosek, a biuro prewencji przekazało go marszałkowi Sejmu za pośrednictwem prokuratora generalnego.
W połowie października Mejza przekazał, że zrzeka się immunitetu w sprawie przekroczenia prędkości. Zapowiedział opłacenie mandatu w wysokości 2,5 tys. zł oraz wpłacenia jego równowartości na rzecz pomocy ofiarom wypadków drogowych.
Poseł PiS zapowiedział zrzeczenie się immunitetu
"Tak, jak obiecałem, natychmiast zrzekam się immunitetu w sprawie przekroczenia prędkości na S3. Żałuję tego, co zrobiłem, i taka sytuacja nie powtórzy się więcej. Jeszcze raz przepraszam" - przekazał. Zapewnił przy tym, że nie zamierza zasłaniać się immunitetem.
Jak jednak przekazała szefowa sejmowego biura obsługi mediów Katarzyna Karpa-Świderek, nie może on "w sposób skuteczny samodzielnie powiadomić marszałka Sejmu o zrzeczeniu się immunitetu", zanim wniosek nie zostanie dostarczony. - Zgodnie z obowiązującymi procedurami do marszałka Sejmu trafi on dopiero za pośrednictwem prokuratury - wskazała.
Do wyrażenia zgody na pociągnięcie posła do odpowiedzialności potrzebna jest bezwzględna większość głosów ustawowej liczby posłów w Sejmie. Nieuzyskanie potrzebnej ilości głosów jest jednoznaczne z odrzuceniem wniosku.
- Rajd posła Mejzy. Gajadhur: przepisy trzeba dalej zaostrzać
- Rajd Mejzy po ekspresówce. Przydacz: powinien się zrzec immunitetu
- Mejza wydał oświadczenie ws. rajdu po S3. Szef MSWiA: nie odpuścimy
Źródło: PAP/egz