Śmierć w trakcie policyjnej interwencji. Nie żyje 39-latek
Interwencja policjantów z Konina zakończyła się śmiercią 39-letniego mężczyzny. Wcześniej zachowywał się on agresywnie wobec swojej matki i przybyłych na miejsce funkcjonariuszy. Prokuratura oraz policyjne wydziały kontrolne wyjaśniają okoliczności zdarzenia.
2025-11-15, 09:31
Konin. Agresor zmarł podczas interwencji policji
Sytuacja wydarzyła się w piątek 14 listopada. Policjanci otrzymali zgłoszenie o agresywnym 39-latku, mieszkańcu dzielnicy Gosławice w Koninie w województwie wielkopolskim. Funkcjonariuszy wezwała matka mężczyzny, która obawiała się zachowania syna. Gdy mundurowi przybyli na miejsce zdarzenia, 39-latek najpierw poszczuł ich psem, a następnie uderzył jednego z policjantów metalową rurką.
Jak relacjonuje aspirant Sylwia Król z biura prasowego policji w Koninie, agresor został obezwładniony i zakuty w kajdanki. - Na miejsce została wezwana karetka pogotowia - dodała. Medycy po przybyciu na miejsce zdarzenia zauważyli, że 39-latek traci przytomność. Od razu rozpoczęli resuscytację krążeniowo-oddechową, jednak mimo starań ratowników – mężczyzna zmarł. – Policjanci poza siłą fizyczną, miotaczem gazu pieprzowego i kajdanek nie używali żadnych innych środków. Przebieg interwencji był rejestrowany przez kamery nasobne funkcjonariuszy – podkreśliła aspirant Król.
Policja analizuje zapis kamer
Nagrania z kamer i wszelkie okoliczności interwencji są przedmiotem wewnętrznego śledztwa. Przedstawicielka biura prasowego konińskiej policji podała, że sytuację wyjaśniają wydziały kontroli Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu i Komendy Głównej Policji. Równolegle sprawę analizuje Prokuratura Rejonowa w Koninie.
- Incydent w samolocie Ryanair z Krakowa. Pasażera przejęła policja
- Tajemnicza kamera na znaku w centrum Warszawy. Policja ustala, co nagrywała
- Atak nożownika na dworcu Montparnasse w Paryżu. Policja oddała strzały
Źródło: PAP/łl