Rusza proces rosyjskiego szpiega Pawła Rubcowa. Sąd wyłączył jawność

Zaplanowana na przyszły wtorek rozprawa główna w sprawie Pawła Rubcowa, podejrzanego o szpiegostwo na rzecz Rosji, nie będzie jawna. Postanowienie o wyłączeniu jawności wydał Sąd Okręgowy w Warszawie. Rubcowowi zarzuca się formalną przynależność do rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU, którego działalność jest skierowana przeciwko interesom Polski.

2025-11-20, 16:45

Rusza proces rosyjskiego szpiega Pawła Rubcowa. Sąd wyłączył jawność
Paweł Rubcow (ogolony na łyso mężczyzna z brodą) opuszcza pokład samolotu na lotnisku w Moskwie. Foto: SERGEI ILYIN/SPUTNIK/KREMLIN POOL

Rozprawa w sprawie podejrzanego o szpiegostwo Pawła Rubcowa z wyłączeniem jawności

Sąd uzasadniając wyłączenie jawności wskazał, iż omawiane będą między innymi kwestie związane z czynnościami i informacjami uzyskanymi od Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Kancelarii Premiera, Ministerstw Spraw Zagranicznych oraz Obrony Narodowej, a także od Straży Granicznej. Sprawa Pawła Rubcowa wróciła do Sądu Okręgowego w Warszawie, ponieważ Sąd Apelacyjny uchylił postanowienie z marca tego roku o zawieszeniu postępowania karnego w sprawie rosyjskiego szpiega.

- Sąd Apelacyjny uznał, że postanowienie zostało wydane przedwcześnie, bowiem sąd pierwszej instancji nie uzyskał informacji co do warunków formalno-prawnych przekazania oskarżonego i możliwości jego powrotu do Polski w celu stawiennictwa się w Sądzie Okręgowym, o które to informacje się zwrócił do odpowiednich organów, i przynajmniej do czasu uzyskania odpowiedzi uznał, że postanowienie zawieszające postępowanie jest przedwczesne - wyjaśniła rzecznik Sądu Apelacyjnego w Warszawie, Ewa Furtak-Leszczyńska.

Kogo Paweł Rubcow szpiegował dla putinowskiej Rosji?

Paweł Rubcow vel Pablo Gonzalez podając się za dziennikarza zbierał informacje o infrastrukturze krytycznej, systemach i obiektach kluczowych dla bezpieczeństwa Polski i jej obywateli. W lipcu ubiegłego roku wyjechał z Polski w ramach wymiany więźniów między Rosją a Zachodem. Już po jego wyjeździe prokuratura skierowała do Sądu Okręgowego w Warszawie akt oskarżenia. W marcu sąd zdecydował o zawieszeniu postępowania karnego do czasu ustania przeszkody, jaką jest nieobecność podejrzanego w kraju.

Czytaj także: 

Źródło: Polskie Radio/mg

Polecane

Wróć do strony głównej