Pożar w szpitalu miejskim w Elblągu. Co z pacjentami?
W budynku administracyjnym Szpitala Miejskiego w Elblągu wybuchł pożar. Ogień objął dach konstrukcji. Strażacy przez kilka godzin walczyli z żywiołem. Pacjenci są bezpieczni, jednak placówka na jakiś czas wstrzymała planowe przyjęcia kolejnych osób.
2025-11-26, 08:38
Pożar w Elblągu. Akcja gaśnicza trwała kilka godzin
Dowódca akcji gaśniczej mł. bryg. Piotr Woliński poinformował, że zgłoszenie o pożarze wpłynęło w środę ok. godz. 2 w nocy. - Na miejscu strażacy zastali pożar poszycia dachowego. Pożar był w pełni rozwinięty i zajmował większą część konstrukcji dachu. Na miejscu pracowało 27 strażaków, czyli 9 zastępów. Po ok. 3 godzinach pożar został całkowicie ugaszony - relacjonował.
Do sprawy odniósł się również prezydent Elbląga Michał Missan. - Palił się dach budynku administracyjnego, który został ugaszony. Szpital działa w tym sensie medycznym bez zakłóceń. Pacjenci są zabezpieczeni - przekazał.
Utrudnienia w szpitalu
Pożar zmusił placówkę do czasowego wstrzymania kolejnych planowych przyjęć. Teren wokół szpitala został zabezpieczony przez funkcjonariuszy policji. Na miejscu mają pojawić się śledczy oraz biegły z zakresu pożarnictwa.
Mimo chwilowych utrudnień, przedstawiciel szpitala Jacek Wójcik podkreślił, że najważniejsze jest to, iż nikt nie odniósł obrażeń. Jak dodał, przychodnia przy ul. Komeńskiego będzie pracować normalnie. Ograniczenia dotyczą planowanych przyjęć do szpitala.
Wiadomo, że budynek, w którym wybuchł pożar przechodził remont. - Trwała termomodernizacja, wymieniany był dach i okna. Inwestycja dobiegała końca. Ciężko powiedzieć, co było przyczyną pożaru. To ustalą biegli wraz ze śledczymi - wskazał Wójcik.
- Skawina. Słup dymu nad miastem. Służby apelują do mieszkańców
- Pożar na Marywilskiej 44. Podejrzany został skazany na Litwie
- "Bliźniak" na Śląsku stanął w płomieniach. Nie żyje mężczyzna
Źródło: Polskie Radio/PAP/egz