Sabotaż na kolei. ENA wobec drugiego obywatela Ukrainy
Sąd Okręgowy w Warszawie wyraził zgodę na wydanie Europejskiego Nakazu Aresztowania wobec drugiego z obywateli Ukrainy podejrzewanego o działania dywersyjne na kolei. Chodzi o Ołeksandra Kononowa, który miał działać wspólnie z Jewhenijem Iwanowem (w sprawie Iwanowa sąd zaakceptował wniosek o ściganie ENA jeszcze przed południem).
2025-12-04, 12:42
Sabotażyści ścigani w Unii Europejskiej. Sąd wystawił ENA za Iwanowem i Kononowem
StartFragment
W środę sąd zdecydował o wydaniu za Iwanowem europejskiego nakazu aresztowania. Kilka dni wcześniej policja opublikowała listy gończe za Iwanowem i Kononowem, co – zgodnie z procedurą karną – umożliwiło wszczęcie ich poszukiwań w oparciu o ENA oraz czerwoną notę Interpolu.
EndFragment
Kononow i Iwanow są ścigani za przeprowadzenie sabotażu na linii kolejowej Warszawa-Lublin. Nie udało się ich zatrzymać, bo niedługo po przeprowadzeniu aktów dywersji uciekli na Białoruś.
Poszukiwany 41-letni Jewheni Iwanow urodził się w Estonii, a 39-letni Ołeksandr Kononow w Ukrainie. Mężczyźni są podejrzani o uszkodzenia torów przy użyciu ładunku wybuchowego w okolicach miejscowości Mika w województwie mazowieckim, a także o drugi incydent - w miejscowości Gołąb koło Puław - również na linii kolejowej nr 7 łączącej Warszawę z Dorohuskiem. Tam uszkodzona została część sieci trakcyjnej i zamontowane zostały elementy metalowe na torze, które również mogły spowodować wykolejenie pociągu.
Działania sabotażystów sprowadziły bezpośrednie niebezpieczeństwo katastrofy w ruchu lądowym w postaci wykolejenia pociągów, stanowiące zagrożenie dla życia i zdrowia wielu osób oraz mienia w wielkich rozmiarach - podała prokuratura.
Wspólnik sabotażystów usłyszał zarzuty
Pod koniec listopada zarzut w tej sprawie usłyszał Wołodymyr B. Prokuratura zarzuca mu pomocnictwo w sprawie aktów dywersji z 15 i 16 listopada na infrastrukturę kolejową. Według ustaleń śledztwa, obywatel Ukrainy Wołodymyr B. ułatwił bezpośrednim sprawcom popełnienie przestępstwa, pomagając im w rozpoznaniu terenu i przygotowaniu dalszych działań dotyczących aktów dywersji na torach kolejowych w miejscowościach Mika i Gołąb.
Czytaj także:
- Rosyjski "sztylet Putina" w Polsce? Nowe tropy po dywersji pod Garwolinem
- Test lojalności i eskalacja. Tak Rosja buduje siatkę dywersyjną w Polsce
Źródła: Polskie Radio/PAP/mbl