Alarm powietrzny przy granicy. Polska i NATO poderwały myśliwce

W związku z nocnym atakiem Rosji na terytorium Ukrainy Polska poderwała swoje myśliwce - przekazało Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych (DORSZ). Kreml obrał za cel Kijów i obwód kijowski. Działania trwały niemal 4 godziny.

2025-12-06, 06:48

Alarm powietrzny przy granicy. Polska i NATO poderwały myśliwce
Myśliwce F-16 oraz F-35. Foto: Wojciech Olkuśnik/East News

Atak Rosji na Kijów. Poderwano samoloty

"Operowanie wojskowego lotnictwa w polskiej przestrzeni powietrznej, związane z uderzeniami Federacji Rosyjskiej na Ukrainę, zostało zakończone. Uruchomione naziemne systemy obrony powietrznej i rozpoznania radiolokacyjnego powróciły do standardowej działalności operacyjnej" - poinformowało Dowództwo Operacyjne tuż przed godziną 8 rano w sobotę.

Jak dodano, nie nastąpiło naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej. Dowództwo podziękowało za pomoc armii hiszpańskiej, czeskiej, niemieckiej i holenderskiej.

Maszyny Polski i NATO operowały w powietrzu

"Uwaga. W związku z aktywnością lotnictwa dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej, wykonującego uderzenia na terytorium Ukrainy, rozpoczęło się operowanie lotnictwa wojskowego w polskiej przestrzeni powietrznej" - informowało DORSZ w sobotę po godzinie 4 w nocy.

Polska zgodnie z procedurami poderwała myśliwce. Również naziemne systemy obrony powietrznej osiągnęły stan gotowości. To samo dotyczyło systemów rozpoznania radiolokacyjnego. Prawdopodobnie poderwano dyżurną parę myśliwców F-16.

Na tym jednak nie koniec, ponieważ również siły NATO poderwały samoloty. Chodzi m.in. o tankowiec Airbus A400M Atlas "T.23-11" Sił Powietrznych Hiszpanii, który wykonywał działania najprawdopodobniej "w towarzystwie" hiszpańskich myśliwców F-18. Niewykluczone, że poderwano także niemieckie Eurofightery - podał "Polish Military Radar", profil stworzony przez pasjonatów lotnictwa wojskowego, którzy korzystają z danych z radarów Flightradar24 czy ADS-B.

Rosja uderzyła na Kijów

Rosja w nocy zaatakowała Kijów i obwód kijowski. Na stolicę Ukrainy po północy zaczęły spadać rakiety oraz drony. W całym obwodzie wprowadzono alarm lotniczy. Wiadomo o trzech osobach poszkodowanych w wyniku ataku. Pojawiają się doniesienia o uderzeniu m.in. w stację kolejową w Kijowie.

Dowództwo Operacyjne przekazało, że poderwanie myśliwców i postawienie innych sił w stan gotowości było działaniem prewencyjnym i jest "ukierunkowane na zabezpieczenie przestrzeni powietrznej i jej ochronę, zwłaszcza w rejonach przyległych do zagrożonych obszarów".

Czytaj także:

Źródła: Polskie Radio/x.com/egz

Polecane

Wróć do strony głównej