Polska poderwała myśliwce. Chodzi o atak Rosji na terenie Ukrainy
Myśliwce wróciły do baz. Zakończyło się operowanie polskiego i sojuszniczego lotnictwa w naszej przestrzeni powietrznej związane z uderzeniami Federacji Rosyjskiej na Ukrainę. Nie zaobserwowano naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej.
2025-12-23, 10:45
Myśliwce wróciły do baz
Działania miały charakter prewencyjny. Były ukierunkowane na zabezpieczenie przestrzeni powietrznej i jej ochronę, zwłaszcza w rejonach przyległych do zagrożonych obszarów. Samoloty wróciły do baz, a naziemne systemy obrony powietrznej i rozpoznania radiolokacyjnego wróciły do standardowej działalności operacyjnej.
Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych podziękowało za wsparcie Siłom Powietrznym Hiszpanii, których samoloty pomagały zapewnić bezpieczeństwo na polskim niebie. Podziękowania skierowano też do Holenderskich Sił Zbrojnych za wsparcie systemami obrony powietrznej.
Na skutek rosyjskiego ataku na ukraińskie terytorium zginęły cztery osoby. Są też ranni. Ostrzał uszkodził infrastrukturę energetyczną, w wielu regionach nie ma prądu. Ukraińskie media podały, że rosyjskie wojska wystrzeliły w kierunku ukraińskich miast drony i rakiety, w tym pociski Kindżał. W obwodzie chmielnickim eksplozja zabiła człowieka. Trzy ofiary śmiertelne są też w rejonie Wyszogrodu. W Żytomierzu sześć osób zostało rannych. Lokalne media informują o rannych także w Kijowie i Odessie.
Atak Rosji na Ukrainę. Polska poderwała myśliwce
Rano, w odpowiedzi na rosyjskie uderzenia rakietowe i dronowe wymierzone w cele na terytorium Ukrainy, Polska uruchomiła działania prewencyjne w swojej przestrzeni powietrznej, angażując własne oraz sojusznicze lotnictwo. "Zgodnie z obowiązującymi procedurami Dowódca Operacyjny RSZ uruchomił niezbędne siły i środki pozostające w jego dyspozycji" - poinformowano we wpisie na platformie X.
W Ukrainie obowiązuje alarm powietrzny w związku z wykryciem rosyjskich pocisków manewrujących nadlatujących z kierunku północno-wschodniego oraz wcześniejszymi falami bezzałogowców wystrzelonych z różnych obszarów.
"Zabezpieczenie przestrzeni powietrznej"
Dowódca Operacyjny Rodzajów Sił Zbrojnych podniósł poziom gotowości, poderwano myśliwce, a naziemne systemy obrony powietrznej i rozpoznania radiolokacyjnego zostały postawione w stan pełnej gotowości, przy jednoczesnym monitorowaniu sytuacji przez Dowództwo Operacyjne.
Podkreślono, że podjęte działania mają charakter "prewencyjny i są ukierunkowane na zabezpieczenie przestrzeni powietrznej i jej ochronę, zwłaszcza w rejonach przyległych do zagrożonych obszarów". Zapewniono, że obecna sytuacja jest monitorowana, a siły są w gotowości do reakcji.
- Trump znowu grozi Grenlandii. "Będziemy musieli to wszystko rozwiązać"
- Rosjanie uderzyli rakietami i dronami. Alarm w Ukrainie
- 100 minut piekła. "Ptaki Madziara" znów uderzyły pod Pokrowskiem
Źródła: Polskie Radio/PAP/X/tw/mg