Blisko 9 tys. wyciętych drzew w Warszawie. Tak Trzaskowski realizuje "zieloną" politykę
Za prezydentury Rafała Trzaskowskiego w stolicy pod topór poszło ok. 9 tys. drzew. Zgodnie z informacją przekazaną PAP przez rzecznika ratusza Karolinę Gałecką w 2019 r. w stolicy wycięto ich 4858 szt., a rok później miejscy drwale usunęli 3991. To tak, jakby z miasta wycięto las o powierzchni niemal 6 ha.
2021-04-07, 07:48
W stolicy pod topór idą zwykle stare drzewa nasadzone w latach 50. i 60. Według szacunków leśników na jeden hektar przypada ok. 1,5 tys. kilkudziesięcioletnich drzew. Zatem 9 tys. sztuk tworzyłoby las o powierzchni ok. 6 h.
Dla porównania 6 ha liczy Park im. Stefana Żeromskiego na Żoliborzu znajdujący się w rejonie ulic: Mickiewicza, Krasińskiego, Czarnieckiego i Mierosławskiego.
Nowe nasadzenia
Ratusz poinformował również, że w tym samym czasie w Warszawie posadzono ok. 332 tys. nowych drzew. Najwięcej ich dosadziły Lasy Miejskie – niemal 312 tys.
Powiązany Artykuł
Naukowcy z Olsztyna chcą zasadzić las... na Marsie
"W roku 2019 posadzono 121837 szt. drzew (w tym 109510 szt. posadziły Lasy Miejskie-Warszawa) (…). W roku 2020 posadzono 210 007 szt. drzew (w tym 202170 szt. posadziły Lasy Miejskie-Warszawa)" – czytamy w odpowiedzi ratusza.
Tylko w ubiegłym roku z nowych nasadzeń uschło 2 005 nowych drzew.
Zieleń ofiarą inwestycji
Szef Stowarzyszenia Miasto Jest Nasze Jan Mencwel, komentując działania miasta związane z wycinką drzew, zwrócił uwagę, że zieleń najczęściej pada ofiarą inwestycji.
Powiązany Artykuł
Klimat XXI wieku. Polska bezśnieżnych zim, gorących lat
- Urzędnikom brakuje wyczulenia na te sprawy. Planując inwestycje, często nie zwracają uwagi na istniejący na danym terenie drzewostan – powiedział.
Podkreślił, że planując inwestycje, należałoby podejmować wszelkie działania, które pozwoliłyby uchronić istniejąca tam zieleń.
Obiecany audyt
Przypomniał, że w ubiegłym roku prezydent Trzaskowski obiecał, że przygotuje audyt inwestycji pod kątem wycinki drzew i ich ochrony.
- Dwutlenek węgla z torfowiska - trudne dane, o których zapominamy
- Parkowe biegi na orientację: rodzinna rozrywka w czasach zarazy
- Do tej pory takiego audytu nam nie przedstawił – powiedział.
- Należy się cieszyć, że w lasach miejskich przybywa tyle drzew. Jednak drzewa potrzebne są również w mieście. Wiele ulic i placów jest pozbawionych zieleni – zwrócił uwagę.
Powiązany Artykuł
Wycinka lasów w Polsce. Przerażające mapy w sieci mają niewiele wspólnego z rzeczywistością
Wskazał na Plac Teatralny, który przed wojną był obsadzony drzewami, a dziś jest wybrukowanym parkingiem.
REKLAMA
Cenne drzewa
Dr hab. Zbigniew Karaczun, specjalista od zarządzania w ochronie środowiska ze Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w jednym z wywiadów w "Gazecie Wyborczej", który był poświęcony skutkom tzw. lex szyszko (ułatwienia dotyczące wycinki drzew), wyjaśnił, że drzewa, "rosnąc na obszarach zurbanizowanych, odgrywały inną rolę i miały inną wartość dla człowieka".
- Amerykanie szacują, że takie drzewo jest od stu do tysiąca razy bardziej cenne od tego w lesie - oznajmił.
Podkreślił, że nie da się naprawić szkód wynikających z wycinki starych drzew.
- Oczywiście można je sprowadzić ze szkółek i posadzić w miastach, ale jedna sztuka kosztuje nawet 10-20 tys. euro. Żadnego polskiego miasta nie stać na taką rekompensatę - ocenił.
fc
REKLAMA