Wojciech Andrusiewicz opisał przebieg wydarzeń. Jak się okazuje, Polka przeszła całą procedurę związaną z bezpieczeństwem epidemicznym.
Polka w Chinach zakażona omikronem?
- Kobieta przed wylotem z Polski 6 grudnia miała wykonany test PCR wykrywający zakażenia i wynik z 7 grudnia był negatywny. Po przylocie do Chin test wykonany 9 grudnia dał 10 grudnia wynik pozytywny. 13 grudnia sekwencjonowanie pokazało, że to wariant omikron. Kolejny test wykonany 13 grudnia znów dał wynik negatywny - poinformował rzecznik MZ.
- Sanepid podjął działania, jest w kontakcie z kobietą i jej rodziną - dodał.
Działania Chin w tej sprawie
Chińskie media poinformowały w poniedziałek wieczorem, powołując się na miejscowe władze, że 9 grudnia w Tiencinie wykryto zakażenie koronawirusem u osoby, która przybyła z zagranicy. Badania genetyczne wykazały, że jest to wariant omikron.
00:47 sajewicz chiny omikron.mp3 Pierwszy przypadek wariantu omikron w Chinach. Relacja Tomasza Sajewicza (IAR)
Zakażona osoba nie miała gorączki i została zaklasyfikowana jako przypadek bezobjawowy - przekazał "Global Times", cytując dyrektora miejskiej komisji zdrowia w Tiencinie Gu Qinga. Jak dotąd nie potwierdzono infekcji omikronem u żadnego innego pasażera samolotu z Warszawy. W związku z wykryciem wariantu omikron powołano specjalny zespół. Zakażona osoba pozostaje w szpitalnej izolacji.
Czytaj również:
Obecnie przy przyjeździe do chińskiej stolicy spoza chińskich granic obowiązuje 21-dniowa kwarantanna w warunkach hotelowych bądź w szpitalu, w przypadku stwierdzenia zakażenia.
jmo