Piotr Kraśko usłyszał zarzut jazdy bez uprawnień. "Przyznał się, ale nie złożył wyjaśnień"
Prezenterowi "Faktów TVN" Piotrowi Kraśce postawiono zarzut prowadzenia pojazdu bez uprawnień. Jak poinformowała rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz, dziennikarz przyznał się do winy, ale nie złożył wyjaśnień. To nie pierwszy przypadek, gdy Kraśko prowadził auto bez uprawnień.
2022-05-13, 10:56
19 sierpnia 2016 w miejscowości Myszyniec, przy ulicy Pawłowskiego, auto marki BMW prowadzone przez Piotra Kraśkę zostało zatrzymane przez patrol. Okazało się, że kierujący nie miał uprawnień do prowadzenia samochodu. Zostały mu one cofnięte w 2014 roku.
- Dziennikarz w piątek usłyszał zarzut prowadzenia pojazdu po cofnięciu uprawnień (art. 180a k.k.). Przyznał się, ale nie złożył wyjaśnień. Wyraził zgodę na publikację wizerunku i pełnych danych osobowych - przekazała Aleksandra Skrzyniarz. Grozi mu w najlepszym przypadku grzywna, a w najgorszym nawet dwa lata pozbawienia wolności.
Wcześniejsze wyroki
To nie pierwszy raz, kiedy prezenter nie zastosował się do przepisów zabraniających mu prowadzić samochód.
W grudniu 2021 roku w mediach pojawiła się informacja, że Kraśko został zatrzymany, kiedy prowadził samochód, pomimo tego, że nie miał do tego uprawnień. Został skazany na karę grzywny w wysokości 7,5 tys. zł oraz otrzymał roczny zakaz prowadzenia pojazdów. Prokuratura odwołała się od tego wyroku, ale sąd go utrzymał. Media informowały wtedy, że dziennikarz miał już dwa razy odbierane prawo jazdy, w 2009 i 2014 roku.
kp
REKLAMA