Gasiuk-Pihowicz staje w obronie... Putina. "Wychowywał się na ulicy, żył z dziećmi bezdomnymi" [WIDEO]

Wydarzenie w Lęborku reklamowano hasłem "Porozmawiajmy nie tylko o polityce". Gośćmi wydarzenia były Barbara Nowacka i Kamila Gasiuk-Pihowicz parlametarzystki KO oraz senator Kazimierz Kleina.

Jak odnotowały lokalne media. w spotkaniu miało uczestniczyć ok. 50 osób. W czasie 90 minut wydarzenia politykom zadano 20 pytań. Było wśród nich także pytanie o zagrożenie polskiej suwerenności ze strony Rosji.

Kamila Gasiuk-Pihowicz postanowiła stanąć w obronie Władimira Putina, odpowiedzialnego za atak na Ukrainę i trwającą od blisko 4 miesięcy brutalną wojnę.

Bo... "wychowywał się na ulicy"

- Trzeba zdać sobie sprawę z tego, że Putin to jest człowiek, który wyszedł z bardzo ciężkiego środowiska, to jest człowiek, który wychował się na ulicy, żył z dziećmi bezdomnymi w Rosji tuż po II wojnie światowej. Tam była prosta decyzja, albo przeżyjesz ty, albo przeżyją oni, nie było przestrzeni na rozmowę, na dialog , z takiego środowiska trafił w ręce służb specjalnych, myślę, że tam twarde życie było jeszcze trudniejsze – mówiła na spotkaniu z wyborcami.

Internauci podkreślają, że wypowiedź jest skandaliczna. - Putin w KGB, to miał ciężkie życie. Mamy mu współczuć, czy jak? Pani wie co to KGB? - pyta retorycznie Anna Małgorzata. - To co ona mówi, usprawiedliwiając Putina jest tragikomiczne – stwierdza Jery.

Krwawe decyzje Putina

11 czerwca Władimir Putin podpisał ustawę, która odrzuca respektowanie wyroków Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. W ocenie strasburskiego Trybunału, władze Rosji złamały konwencję chroniącą prawa człowieka. Sędziowie wskazali, że ustawa o "zagranicznych agentach" ogranicza obywatelskie prawo do zgromadzeń i wyrażania poglądów. Według Trybunału, represyjne prawo doprowadziło do likwidacji części pozarządowych organizacji, a inne zmusiło do poważnego ograniczenia swojej działalności.

W samym Mariupolu, w którym trwały najcięższe walki mogło zginąć znacznie ponad 20 tys. osób. Mer Mariupola Wadym Bojczenko wyraził przypuszczenie, że szacowana dotąd na około 22 tys. liczba mieszkańców miasta zabitych przez rosyjskie wojska może być znacznie zaniżona. Rosyjska inwazja na Ukrainę trwa od 24 lutego.

Czytaj także:

• Van Herpen: Putin chce zostać "Władimirem Wielkim", ma obsesję na punkcie Ukrainy i plan restytucji ZSRR 

***

»ROSYJSKA INWAZJA NA UKRAINĘ - zobacz serwis specjalny w PolskieRadio24.pl«

Polskie Radio tymczasowo uruchomiło transmisję w czasie rzeczywistym sygnału Ukraińskiego Radia poprzez swoje nadajniki cyfrowe w technologii DAB+. Sygnał publicznego ukraińskiego nadawcy dostępny jest także na kanałach internetowych Polskiego Radia. Dzięki temu przebywający w Polsce Ukraińcy będą mogli łatwiej słuchać audycji swojego radia publicznego.

pg,TT