"Z naszego plutonu zostały 3 osoby". ABW przechwyciła rozmowę rosyjskiego żołnierza [NAGRANIE]
"Z naszego plutonu zostały 3 osoby" - mówi w prywatnej rozmowie rosyjski żołnierz, który brał udział w wojnie na Ukrainie. To kolejne nagranie przechwycone i opublikowane przez Agencję Wywiadu. Wynika z nich, że wśród rosyjskich najeźdźców coraz powszechniejsza jest krytyka działań wojennych przeciwko Ukrainie. - Widać, że to, co sączy rosyjska propaganda bardzo odbiega od realiów wojennych - przekazał nam Stanisław Żaryn, rzecznik koordynatora ds. służb specjalnych.
2022-07-14, 12:00
Niezaplanowane, chaotyczne działania, błędy dowódców i bardzo niskie morale - taki obraz napaści inny od propagandowych przekazów Kremla rysuje się z przechwyconych przez Agencję Wywiadu rozmów.
W nagraniu żołnierz, który brał udział w agresji, krytycznie ocenia sytuację w armii, skarży się na prowizoryczne działania dowódców, co w jego opinii powoduje duże straty wśród żołnierzy.
"Chłopaków, z którymi jeździłem, już nie ma", "z naszego plutonu zostały 3 osoby" - mówi do swojego rozmówcy. Zwraca także uwagę na złe decyzje dowódców i narzeka na ich morale i profesjonalizm, które mają być bardzo niskie. Wspomina, że w jednym z jego oddziałów zastępca dowódcy "zgubił" żołnierza. "Trzeciego dnia znaleźli go czołgiści" - opisuje zdarzenia Rosjanin. Jego zdaniem działania wojenne przeciwko Ukrainie były źle przygotowane, za co płacą żołnierze. "Ze wszystkimi, którzy jeździli nie jest dobrze - albo ranni, albo ciężko ranni" - przekazuje w przejętej przez AW rozmowie.
- Podjęliśmy taką decyzję by część materiałów, które są przechwytywane przez nasze służby, były upubliczniane w Polsce -powiedział nam rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn. Podkreślił, że prawdziwy obraz wojny, jaką Kreml prowadzi przeciwko Ukrainie, jest daleki od propagandowych przekazów. - Nagrania te i inne, które opublikowaliśmy w ostatnim czasie, mówią szczerze, jak wygląda sytuacja na froncie. Widać, że to, co sączy rosyjska propaganda bardzo odbiega od realiów wojennych. Żołnierze rosyjscy na podstawie przechwyconych rozmów dostrzegają to i mówią o tym swoim bliskim - powiedział Żaryn.
REKLAMA
Czytaj także:
Rzecznik odniósł się także do kremlowskiej dezinformacji i propagandowych działań, które mają na celu podsycać antyukraińskie nastroje. - Widzimy niestety, że Kreml posiada swoje linie oddziaływania, które również przedostają się do polskiej przestrzeni informacyjnej - ocenił Żaryn. Zapytany o to, jakie są metody działania rosyjskiej propagandy, rzecznik odpowiedział, że są to przede wszystkim "próby skłócania Polaków i Ukraińców". Dodał, że przedstawiana jest taka wizja, że Polacy i Ukraińcy - poprzez ścisłą współpracę - narażają się na wzajemne szkody. To jest dla nas sygnał, że mamy próby destabilizacji współpracy pomiędzy Polską a Ukrainą - stwierdził Żaryn i podkreślił, że Polska jest kluczowym krajem, bez którego pomoc wojskowa Zachodu byłaby mocno utrudniona, lub nawet niemożliwa.
Nagranie przechwycone przez ABW:
W czwartek mija 141. dzień oporu Ukrainy przed agresją Rosji, która rozpoczęła się 24 lutego. Według informacji sztabu generalnego ukraińskiej armii (na dzień 12 lipca - red.) siły rosyjskie straciły na Ukrainie 37470 żołnierzy, 1649 czołgów, 3829 pojazdów pancernych, 838 systemów artyleryjskich, 217 samolotów, 188 śmigłowców, 155 pocisków manewrujących, 15 okrętów oraz 2699 samochodów i cystern.
Czytaj także:
- Atak rakietowy na Winnicę w centralnej Ukrainie. Są ofiary śmiertelne [RELACJA]
- "To zbrodnia wojenna". Blinken wzywa Rosję do zaprzestania deportacji Ukraińców
- "Znaczne straty w oddziałach i brak chętnych". W Rosji trwa werbunek więźniów, w tym zabójców
łk
REKLAMA