Obajtek: efekty fuzji Orlenu z Lotosem będą widoczne dla bezpieczeństwa i portfeli Polaków
Fuzja Orlenu i Lotosu stała się faktem. Sąd rejonowy w Łodzi zarejestrował dziś połączony koncern. Prezes Orlenu Daniel Obajtek powiedział, że fuzja wzmocni bezpieczeństwo energetyczne Polski.
2022-08-01, 18:32
Prezes Orlenu stwierdził, że ma być odpornością na wszelkie problemy na różnych rynkach i ustabilizować procesy inwestycyjne. Podkreślił, że jej efekty mają być widoczne dla bezpieczeństwa i portfeli Polaków. Dodał, że niebawem zobaczymy jej pozytywne skutki.
Inwestycje i bezpieczeństwo
Połączenie Orlenu i Lotosu ma także zwiększyć nakłady na inwestycje i stabilność dostaw paliw. Ma też umocnić wiodącą pozycję koncernu w Europie Środkowo-Wschodniej. Warunkiem niezbędnym do finalizacji transakcji była zgoda akcjonariuszy obu spółek - Grupy Lotos i PKN Orlen, dotycząca warunków połączenia, co stało się w lipcu. Aby uzyskać zgodę Komisji Europejskiej na fuzję, spółka musiała m.in. zbyć 417 stacji paliw Lotosu. Nabył je węgierski MOL, który w zamian odsprzedał Orlenowi niemal 200 stacji paliw na Słowacji i Węgrzech.
Po połączeniu z Lotosem Orlen będzie miał 250 miliardów złotych przychodu oraz będzie obsługiwał 100 milionów klientów.
Przyszły multienergetyczny koncern ma też rozwijać odnawialne źródła energii, w tym morskie i lądowe farmy wiatrowe oraz fotowoltaikę, jak również inwestować w paliwa alternatywne oraz małą energetykę jądrową i biomateriały.
REKLAMA
PKN Orlen informował wcześniej, że w wyniku fuzji z Grupą Lotos udział Skarbu Państwa w połączonym koncernie wzrośnie do ok. 35 proc. Wskazywano zarazem, że zakładając następnie połączenie z PGNiG, udział ten zwiększy się do ok. 50 proc., co oznacza, że kontrola nad nowo powstałym koncernem multienergetycznym zostanie dodatkowo wzmocniona.
Posłuchaj
dz
REKLAMA
REKLAMA