Rekrutacja do szkół średnich. Szef MEiN: miejsc nie zabraknie

2022-08-09, 08:59

Rekrutacja do szkół średnich. Szef MEiN: miejsc nie zabraknie
I Liceum Ogólnokształcącym im. Juliusza Słowackiego w Przemyślu. Foto: PAP/Darek Delmanowicz

Trwa rekrutacja do szkół ponadpodstawowych - liceów, techników i szkół zawodowych. Pojawiły się głosy, że w szkołach średnich może zabraknąć dla uczniów miejsc. W Programie 1 Polskiego Radia minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek zapewnił, że miejsc w placówkach wystarczy dla wszystkich kandydatów.

Pierwsza tura rekrutacji do szkół średnich już się zakończyła, jednak wielu uczniów nie dostało się do żadnej z nich. Teraz w zależności od regionu uczniowie czekają na wyniki rekrutacji uzupełniającej.

Rekrutacja do szkół średnich. Czarnek: miejsc nie zabraknie

Przemysław Czarnek mówił w "Sygnałach dnia", że za proces rekrutacji odpowiadają organy prowadzące szkoły, czyli przeważnie samorządy, oraz same szkoły. Procedurę nadzorują jednak kuratorzy, którzy w wielu przypadkach pisali do samorządów w sprawie zwiększenia liczby miejsc w poszczególnych klasach i szkołach.

- W całej Polsce przygotowano zdecydowanie więcej miejsc, niż jest absolwentów szkół ponadpodstawowych. To, że niektórzy uczniowie nie dostali się do szkoły pierwszego wyboru - tak jest zawsze. O tym, czy się dostajemy do szkoły, którą sobie wybraliśmy, czy też nie, decydują wyniki egzaminów. Natomiast miejsc dla wszystkich wystarcza - powiedział minister edukacji i nauki.

Półtora rocznika. "Samorządy mogły się przygotować"

Szef resortu dał przykład Krakowa, w którym władze samorządowe były przynaglane przez małopolskie kuratorium, by przygotować więcej miejsc w szkołach. Z kolei - zauważył minister - Lublin doskonale przygotował się na przyjęcie większej liczby uczniów, tworząc zawczasu więcej miejsc w liceach.

- Można się było dobrze przygotować, wiele samorządów zrobiło to bardzo dobrze, jak np. samorząd lubelski. A jeszcze raz powtarzam: to, że niektórzy uczniowie nie dostali się do szkół, które wybrali jako pierwszy wybór, o tym decydują wyniki egzaminu ósmoklasisty. (...) Jak się uczniowie nie dostali do szkoły pierwszego wyboru, dostaną się do szkoły drugiego czy trzeciego wyboru, dlatego że miejsc w Polsce przygotowano więcej, aniżeli jest absolwentów szkół podstawowych - dodał Czarnek.

Zwiększona liczba uczniów kandydujących do szkół ponadpodstawowych wynika z kumulacji roczników, która powstała po tym, jak do szkół podstawowych trafiły sześciolatki.

Czytaj również:

Posłuchaj

Czarnek: miejsc w szkołach ponadpodstawowych wystarczy dla wszystkich (IAR) 0:28
+
Dodaj do playlisty

IAR/Jedyna/jmo

Polecane

Wróć do strony głównej