Poseł PO: celem części polityków europejskich jest porażka PiS w wyborach
- Poza sporem o wymiar sprawiedliwości Polska wpisuje się we wszystkie polityki europejskie, a czasem próbuje się tworzyć wrażenie, jakby Polska stanęła okoniem wobec całej UE. Tak nie jest - powiedział w wywiadzie dla tygodnika "Sieci" poseł PO Bogusław Sonik. Jak ocenił, Polska "świetnie sobie radzi z wydatkowaniem unijnych funduszy", a w sporze na linii Warszawa-Bruksela "chodzi tak naprawdę o niuanse".
2022-08-20, 11:55
15 lipca weszła w życie zainicjowana przez prezydenta Andrzeja Dudę nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym, zgodnie z którą przestała istnieć Izba Dyscyplinarna, a w jej miejsce powstała Izba Odpowiedzialności Zawodowej. Zmiany tej oczekiwała od Polski Komisja Europejska, uzależniając od niej akceptację Krajowego Planu Odbudowy i wypłatę należnych Polsce środków. Mimo podpisanego z Brukselą porozumienia pieniądze nadal do Polski nie trafiły.
Unijne "chłostaniem Polski za pomocą KPO"
Poseł Platformy Obywatelskiej Bogusław Sonik, w rozmowie z tygodnikiem "Sieci", przyznał, że jego zdaniem Polska nie otrzyma środków z KPO. - Raczej ich nie będzie. Celem części polityków zachodnioeuropejskich jest doprowadzenie do tego, by PiS nie odniosło sukcesu w wyborach. To jest powód zabawy w kotka i myszkę w sprawie KPO - stwierdził polityk opozycji.
- Pieniędzy nie będzie, a reszta, czyli wypłaty z wieloletniej perspektywy budżetowej, będą zależały od wyniku wyborów. Teraz raczej wypłaty nie są zagrożone, bo to środki rozłożone na lata, do 2027 r., i są wypłacane transzami. Aż tak daleko urzędnicy się nie posuną - ocenił. Jego zdaniem Bruksela zadowoli się "chłostaniem Polski za pomocą KPO". Zwrócił też uwagę na brak unijnego wsparcia w sytuacji "wielkich kosztów przyjęcia 3 mln uchodźców".
Na uwagę, że wielu polskich eurodeputowanych popierało rezolucje blokujące wypłatę środków z KPO, Sonik odpowiedział, że sprawa ta "stała się potężnym narzędziem polityki krajowej". - Nie chodzi o występowanie przeciw Polsce, tylko przeciw rządowi. Poparcie takie rezolucji to jedno z narzędzi walki politycznej - skomentował.
REKLAMA
Sonik: spór z UE to spór o niuanse
Jego zdaniem Polska "jest dziś niestety karana podwójnie". - Wciąż są potrącane kary za niezrealizowanie wyroku TSUE, poza tym zablokowano środki z KPO. A to wszystko w sytuacji, gdy Polska wywiązuje się z wydatkowania środków unijnych. Poza tym mamy wojnę na Ukrainie, gdzie Polska jest jednym z największych sojuszników (...) Przyjmujemy miliony uchodźców wojennych - zwrócił uwagę.
- Poza sporem o wymiar sprawiedliwości Polska wpisuje się we wszystkie polityki europejskie, a czasem próbuje się tworzyć wrażenie, jakby Polska stanęła okoniem wobec całej UE. Tak nie jest. Polska wyraziła zgodę na fundusz odbudowy, czyli wspólne zadłużenie państw, zgadza się na walkę ze zmianami klimatycznymi. Spór idzie tak naprawdę o niuanse - ocenił poseł PO. Podkreślił przy tym, że "Polska przez lata zrealizowała cel, którym było zlikwidowanie emisji przemysłowych", choć zastrzegł, że "nie udało się znacząco obniżyć indywidualnych emisji". - Poza tym z wydatkowaniem unijnych funduszy Polska świetnie sobie radzi - ocenił.
- Spor wokół KPO. Andrzej Kryj: chcemy, by Polska miała należne jej miejsce w UE
- Spór o pieniądze z KPO. Radosław Fogiel: nie planujemy następnej nowelizacji ustawy o SN
"Marzenie o federalizacji UE"
Pytany, co sądzi o pomyśle kanclerza Niemiec Olafa Scholza, by ograniczyć prawo weta, stwierdził, że byłby to krok ku federalizacji UE. - To jest zły pomysł. To jest realizacja marzenia o federalizacji, które ucieleśnia m.in. Guy Verhofstadt, były premier Belgii. Moim zdaniem wśród Europejczyków nie ma wystarczającego przyzwolenia na realizację tego projektu - skomentował.
REKLAMA
Sonik przyznał, że choć "zapewne ułatwiłoby to zarządzanie Unią", to "wzmocniłoby napięcia w sytuacji już trudnej, bo wojennej". - Wojna uwypukliła przecież spore różnice stanowisk - podkreślił. - Zamiast rzucać rewolucyjnymi pomysłami, kanclerz mógłby się skupić na waloryzowaniu przywiązania do UE, chęci współpracy, zbliżaniu różnych polityk europejskich, głównie tych opisanych traktatami, co następuje m.in. w handlu, w ochronie środowiska - wyliczył.
- Nie widzę milowych przeszkód - odnosząc się do nowej nomenklatury - w rozwijaniu współpracy w ramach UE, sankcje wobec Rosji są przyjmowane w konsensusie. Nie widzę więc większego sensu zniesienia weta - stwierdził poseł PO.
"Sieci"/kp
REKLAMA