Rau: brak zadośćuczynienia tworzy problem polityczny i obciąża przyszłość relacji niemiecko-polskich
Nierozwiązane sprawy z przeszłości, wynikające z odpowiedzialności Niemiec za straty poniesione przez Polskę w wyniku niemieckiej agresji we wrześniu 1939 roku, a następnie niemieckiej okupacji, wywołują w wśród Polaków resentyment i głębokie poczucie niesprawiedliwości - powiedział minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau w wywiadzie dla portalu i.pl.
2022-09-16, 11:05
- 80 lat po zakończeniu II wojny światowej przyszedł już czas najwyższy, aby w sposób całościowy uregulować problem odpowiedzialności Niemiec - powiedział szef polskiej dyplomacji pytany o publikację raportu ws. strat wojennych i realne szanse na uzyskanie reparacji.
- To leży w interesie Polski, w interesie Niemiec, jest to także niezbędne dla przyszłości dobrosąsiedzkich stosunków polsko-niemieckich, dla optymalnego wykorzystywania potencjału polsko-niemieckiej współpracy - podkreślił.
Ocenił, że po stronie niemieckiej, zapewne pojawi się wola rozwiązania tej sprawy.
Dialog polityczny
Zbigniew Rau wskazał, że "brak zadośćuczynienia tworzy problem polityczny, obciążając przyszłość relacji niemiecko-polskich" i "konieczny jest dialog polityczny, który pozwoli następnie doprowadzić do wspólnego rozwiązania tej kwestii".
REKLAMA
Jak zaznaczył, informowanie o działaniach rządu w tej sprawie będzie prowadzone w taki sposób, aby "nie utrudnić komunikacji kanałami dyplomatycznymi i politycznymi".
Różnice zdań
Minister przyznał, że "zasadniczo różnimy się obecnie z niemieckim rządem w istotnych sprawach".
- Bez wątpienia w sprawie Ukrainy. My uważamy, że jest ona częścią wolnego świata i należy jej pomagać w maksymalnym stopniu, aby odparła rosyjską agresję. Polska nie szczędzi sił i środków, aby tę pomoc okazać. Tymczasem zakres i tempo niemieckiego wsparcia dla Ukrainy wykazuje cechy celowego ociągania się, tak jakby chodziło o to by niezależnie od wyniku tej wojny relacje niemiecko-rosyjskie jak najmniej ucierpiały, także kosztem niemieckiej wiarygodności w wolnym świecie - ocenił szef dyplomacji.
REKLAMA
Zwrócił też uwagę na fiasko niemieckiej polityki wobec Rosji i całej Europy Wschodniej oraz na załamanie się niemieckiego modelu gospodarczego, który opierał się o dostęp do taniego rosyjskiego gazu.
Polska nie daje się wykorzystywać
Zbigniew Rau wskazał, że Polska po upadku komunizmu była państwem słabym gospodarczo i zadłużonym, a "wiele państw tę naszą słabość wykorzystywało i do tej sytuacji się przyzwyczaiło".
- Dziś Polska jest silniejsza i nie daje się tak łatwo wykorzystywać, co nie wszystkim w Europie i na świecie musi się podobać - oświadczył.
- Sejm przyjął uchwałę ws. reparacji. "Mocny mandat rządu do przyszłych negocjacji z Niemcami"
- Prof. Panfil: na grabieży podbitych terenów korzystało 95 proc. ludności III Rzeszy
Trzeba przekonać nawet Hollywood. Waszczykowski o dochodzeniu do reparacji
i.pl/fc
REKLAMA