Rząd złożył skargę do TSUE. Chodzi o rozporządzenie dot. redukcji gazu

- Z rekomendacji MS rząd złożył skargę do TSUE na rozporządzenie o redukcji gazu. W skardze Polska podnosi, że rozporządzenie zostało wydane z naruszeniem traktatów, nie było procedowane z procedurą przewidującą jednomyślność - poinformował wiceszef MS Sebastian Kaleta.

2022-11-03, 18:30

Rząd złożył skargę do TSUE. Chodzi o rozporządzenie dot. redukcji gazu
Komisja Europejska otrzymała prośbę Polski o wstrzymanie naliczania kar nałożonych przez unijny Trybunał Sprawiedliwości za niewykonywanie jego postawień ws. Izby Dyscyplinarnej. . Foto: nitpicker/Shutterstock

Na początku sierpnia Unia Europejska przyjęła w procedurze pisemnej rozporządzenie zakładające dobrowolne zmniejszenie zapotrzebowania na gaz ziemny o 15 proc. Rozporządzenie zostało przyjęte większością kwalifikowaną.

"Przyczyna dzisiejszego kryzysu"

O złożeniu do Trybunału Sprawiedliwości UE skargi na rozporządzenie Kaleta poinformował w czwartek na Twitterze.

Jak napisał, w skardze Polska podnosi, że rozporządzenie zostało wydane z naruszeniem traktatów, nie było procedowane z procedurą przewidującą jednomyślność.

"Ma to fundamentalne znaczenie, ponieważ od kilku lat wprowadzając nowe rozwiązania z zakresu energetyki, UE proceduje nierzadko dewastujące dla Polski akty prawne (jak choćby Fitfor55), odbierając możliwość skorzystania z prawa weta, pomimo że z traktatów ono jasno wynika" - napisał wiceminister sprawiedliwości.

REKLAMA

Zaznaczył, że Polska podnosi w skardze, iż "UE próbuje - wykorzystując kryzys energetyczny przejąć w pełni kompetencje w zakresie kształtowania miksu energetycznego". "A to nastawiona na rosyjski gaz polityka klimatyczna UE prowadzona z pominięciem prawa weta jest właśnie przyczyną dzisiejszego kryzysu" - ocenił.

Zobacz także:

Decyzja UE

Państwa członkowskie UE zgodziły się zmniejszyć w okresie od 1 sierpnia 2022 roku do 31 marca 2023 roku swoje zapotrzebowanie na gaz o 15 proc. w porównaniu ze średnim zużyciem w ciągu ostatnich pięciu lat i zastosować w tym celu wybrane przez siebie środki.

"Dążąc do zwiększenia bezpieczeństwa podaży energii w UE, Rada przyjęła rozporządzenie, by tej zimy dobrowolnie zmniejszyć o 15 proc. zapotrzebowanie na gaz. Rozporządzenie daje także Radzie możliwość ogłoszenia unijnego stanu alarmowego dotyczącego bezpieczeństwa podaży, w którym to przypadku zmniejszenie zapotrzebowania na gaz stawałoby się obowiązkowe" - napisano w komunikacie.

REKLAMA

Celem zmniejszenia zapotrzebowania na gaz jest poczynienie oszczędności na nadchodzącą zimę, tak by przygotować się na ewentualne zakłócenia w dostawach surowca z Rosji, która stale używa dostaw źródeł energii jako broni.

Z dokumentów zamieszczonych na stronie Rady wynika, że Polska opowiedziała się przeciwko nowym regulacjom "z uwagi na poważne zastrzeżenia wobec treści projektu, w tym w szczególności wadliwą podstawę prawno-traktatową".

Zobacz także: minister Szymon Szynkowski vel Sęk w PR24

jp/IAR/PAP

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej