"Działania wymierzone w wizerunek prezydenta". Stanisław Żaryn demaskuje białoruską propagandę
Rosyjska i białoruska propaganda prowadzą działania wymierzone w wizerunek Polski oraz bezpośrednio w wizerunek prezydenta - napisał w alercie dotyczącym dezinformacji pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP Stanisław Żaryn. Chodzi o zdjęcia drona, który rzekomo miał szpiegować białoruskie służby.
2022-11-29, 22:47
"Celem działań jest przypisywanie Polsce agresywnych intencji wobec Białorusi" - zaznaczył we wtorek na Twitterze minister w KPRM.
Rzekomy dron szpiegowski
Wskazał, że podstawą kampanii dezinformacyjnej jest fałszywa sugestia, że na Białorusi znaleziono "polskiego drona", rzekomo wykorzystywanego przez polskie władze do działań szpiegowskich na Białorusi.
Propaganda wiąże "znalezisko" z wizytą polskiego prezydenta w jednostce wojskowej w woj. podlaskim - gdy oglądał z polskimi żołnierzami mecz mistrzostw świata w piłce nożnej Polska - Meksyk. "Wskazanie na prezydenta to sugestia, że mamy do czynienia z państwowymi działaniami przeciwko Białorusi" - ocenił Stanisław Żaryn w serii wpisów.
"Działania informacyjne prowadzone w kanałach zaangażowanych w propagandę Rosji przeciwko Polsce zawierają sugestie, jakoby Polska prowadziła agresywne względem Białorusi działania" - dodał.
REKLAMA
Urządzenie o prostej konstrukcji
Wyjaśnił, że w rzeczywistości prezentowane w materiałach propagandowych zdjęcia i filmy ukazują drona o prostej konstrukcji - typowego dla prowadzonej przez stronę białoruską przemytu przez granicę z Polską.
Ta aktywność informacyjna "wpisuje się w szersze wysiłki rosyjskiej i białoruskiej propagandy, które starają się prezentować Polskę jako zagrożenie oraz kraj podejmujący działania agresywne wobec Białorusi i Rosji" - wskazał sekretarz stanu w KRPM.
Czytaj także:
- Akcja dezinformacyjna, a nie planowanie ataku na Ukrainę? Analitycy o rosyjskim wojsku na Białorusi
- Prof. Grochmalski wyjaśnia, na czym polega zaangażowanie Białorusi w wojnę na Ukrainie
- Dezinformacja Rosji. Jak rozpoznać zagrożenie? Kamil Mikulski wyjaśnia
PAP, IAR/ mbl
REKLAMA